Aktualizacja: 25.04.2025 08:04 Publikacja: 28.05.2023 14:09
Foto: Adobestock
Było to możliwe, ponieważ nie minęły 24 godziny od zamknięcia transakcji i możliwości jej unieważnienia, a co za tym idzie zwrotu pieniędzy. I to właściwie powinien być finał nieprzyjemnej przygody. Bo karta była ubezpieczona i bank natychmiast poinformował, że nieautoryzowana transakcja została anulowana. Ale to nie był koniec.
Transakcją, jaką wykonał złodziej-haker była opłata za dwa bilety lotnicze. Bank tę transakcję anulował, więc bilety stały się nieważne. I wtedy haker ujawnił się. Dzięki numerowi karty zidentyfikował jej właściciela, do którego wysłał SMSa z pretensjami, że nie może wykorzystać biletów, ponieważ zostały one unieważnione. Upierał się, że skoro kupił i zapłacił, obojętne w jaki sposób, to bilety mu się należą. Wtedy zajęła się nim policja.
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie...
Grupa Revolut zarobiła w minionym roku 1,4 mld dolarów. Liczba klientów na świecie wzrosła o 15 mln, a w Polsce...
Jak zagraniczny kapitał może pomóc Polsce budować drogi, porty i sieci energetyczne?
Objęte sankcjami rosyjskie banki stworzyły tajny system dla transakcji z Chinami. Umożliwia on rozliczenia poza...
Prezydent USA Donald Trump napisał, że koniec rządów Jerome'a Powella w amerykańskim banku centralnym „nie może...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas