Średnia stopa zwrotu za miniony miesiąc wynosi 0,2 proc. Najlepszy okazał się Marcin Kiepas z Tickmillu. Wszystkie typy Kiepasa wypracowały zysk, a jego portfel zyskał 7,3 proc.
Analityk Tickmillu w kwietniu liczy na zwyżkę notowań pszenicy, tłumacząc, że ostatni wystrzał cen to jeszcze nie koniec wzrostu. – Dlatego strategia dla tego rynku powinna zakładać „kupowanie dołków” i redukcję długich pozycji powyżej ostatnich szczytów – tłumaczy Kiepas.
W przypadku surowców, większość pozycji na kwiecień jest długa. Przeważa pogląd, że największe szanse na zwyżki mają metale: szlachetne, jak i przemysłowe.
Jak przyznaje Łukasz Wardyn z CMC Markets, złoto bardzo zawodzi byki, jednak dopóki geopolityczne napięcia trwają, dopóty byki mają przewagę i nadal umiarkowane szanse na rozbudowanie trendu wzrostowego. W związku z tym Wardyn zajął długą pozycję na złocie.
Andrzej Kiedrowicz z PKO BP widzi potencjał aluminium, tłumacząc, że problemy logistyczne i rozliczeniowe powiązane z dostawami z Rosji oraz spadek globalnych zapasów surowca na skutek ograniczonej podaży powinny wspierać dalszy wzrost cen tego metalu.