Aktualizacja: 29.03.2017 12:58 Publikacja: 29.03.2017 12:22
Foto: AFP
Od tego czasu pozostają dwa lata na negocjacje, w związku z czym ostateczny rozwód powinien nastąpić przed kwietniem 2019 roku. Ze względu na rozbieżne interesy i bezprecedensową sytuację negocjacje najprawdopodobniej będą, jak to określił prezydent Komisji Europejskiej Jean Claude Junkcer „bardzo, bardzo trudne”. Jednak na dzień dzisiejszy równie sporym zmartwieniem dla rynku wydaje się tempo, w jakim będą one przebiegały.
Prezydent Rady Europejskiej Donald Tusk wskazał, że Unia Europejska ustosunkuje się do pisma Wielkiej Brytanii w ciągu 48 godzin od jego otrzymania. Wydane zostaną wytyczne dotyczące procesu negocjacji, które następnie będą musiały być zaakceptowane przez państwa wspólnoty na szczycie, który będzie miał miejsce 29 kwietnia. Oznacza to, że najwcześniej strony mogłyby usiąść do stołu dopiero w maju. Mimo to w wypowiedziach oficjeli UE jako realny termin pada początek czerwca, a i w tym wypadku prowadzenie rozmów będzie problematyczne, gdyż we wrześniu będą miały miejsce wybory parlamentarne w Niemczech, gdzie zapowiada się zacięta walka o fotel kanclerza. Co więcej Michel Barnier (szef negocjatorów w sprawie Brexitu) podkreślił, że porozumienie musi zostać podpisane przed październikiem 2018 roku, tak by parlamenty poszczególnych krajów UE będą miały szanse zagłosować nad jego treścią. Oznacza to, że pozostanie około półtora roku efektywnego czasu na rozmowy, w ciągu którego trzeba będzie znaleźć rozwiązanie na pogodzenie sprzecznych stanowisk w tak istotnych sprawach jak problem imigracji, dostępu do wspólnego rynku czy „rachunku za Brexit”.
Ranking miast - największych trucicieli atmosfery nad Rosją otwiera najstraszniejsze przemysłowe miasto kraju - Norylsk.
Finansowanie, którego warunki zależą od spełnienia wskaźników z obszaru ESG, jest dostępne dla szerokiego grona firm, od największych po małe. Nie zależy też od branży – podkreśla Paweł Derengiewicz, dyrektor Biura Finansowania Strukturyzowanego w Banku BNP Paribas.
Jedną z konkluzji debaty jest potrzeba wyraźnego i odważnego komunikowania społeczeństwu, że nie żyjemy w czasach, kiedy możliwe jest dowolne zwiększanie wydatków.
Rosyjski resort finansów w środę rozpoczął rekordowe zaciąganie pożyczek na rynku krajowym. W jeden dzień sprzedał obligacje o wartości biliona rubli. Większość kupiły banki. W piątek Kreml rusza ze skupem walut i złota z rynku.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Zadłużenie na świecie wzrosło po 9 miesiącach 2024 r. o ponad 12 bln dolarów do rekordowej sumy prawie 323 bln - podał Instytut Finansów Międzynarodowych (IIF). Duże deficyty budżetowe wskazują, że długi krajów mogą zwiększyć się do 2028 r. o jedną trzecią do 130 bln. Pełne dotrzymanie celów redukcji emisji spalin może oznaczać dodatkowe 38 mld dolarów doliczone do światowego zadłużenia w 2028 r.
Stosunki UE z Wielką Brytanią, która z niej wystąpiła, powinny być bliższe. Warto poluzować unijny rynek dla Brytyjczyków w zamian za bezpieczeństwo – wynika z badań opinii publicznej po obu stronach kanału La Manche przeprowadzonych przez ECFR.
Będziemy stać murem za odważnymi Ukraińcami, gdy bronią wolności w obliczu nowej formy faszyzmu Władimira Putina. Obok kwestii bezpieczeństwa chcemy podjąć wspólnie więcej działań, by zapewnić dobrobyt na naszym kontynencie – pisze David Lammy, brytyjski minister spraw zagranicznych, który w niedzielę odwiedza Polskę.
UE bez Wielkiej Brytanii skarlała geopolitycznie. Ludność zmniejszyła się o 60 milionów i odpowiednio gospodarka. Straciliśmy ważny potencjał militarny, połowę arsenału nuklearnego i jedno z dwóch stałych miejsc w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Czy jednak warto się na Brytyjczyków obrażać?
Porozumienie między Londynem a Brukselą ma ograniczyć kontrole towarów przywożonych do Irlandii Północnej z reszty królestwa przy jednoczesnym utrzymaniu otwartej granicy między Ulsterem a Republiką Irlandii.
Trzy lata od wyjścia kraju z UE i siedem od referendum rozwodowego 60 proc. poddanych Karola III uważa, że brexit był błędem. I chcą to naprawić.
Eurotunnel, łączący Wyspy Brytyjskie z kontynentem w ten weekend był niemal całkowicie zablokowany przez turystów i przewoźników. Samochody utknęły na 21 godzin w korku. W niedzielę udało się gigantyczny korek nieco rozładować.
Brexit sprawił, że brytyjska gospodarka stała się bardziej zamknięta, a długofalowym skutkiem zmniejszenia wydajności pracy i zarobków będzie strata 470 funtów (577 dolarów) rocznie przez statystycznego pracownika pod koniec dekady — wynika z prognozy naukowców.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zgodzili się, że świat musi „pozostać czujny” w obliczu kryzysu na Ukrainie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas