Rosyjscy urzędnicy, którzy w zeszłym tygodniu podróżowali do Buenos Aires, przywieźli władzom tego kraju propozycję Putina, by porzucić dolara we wzajemnych rozliczeniach i zastąpić go walutami narodowymi - rublem i peso, dowiedział się dziennik „El Cronista”, powołując się na źródła argentyńskie.
W delegacji znaleźli się urzędnicy Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich i najwyżsi menedżerowie wspieranego przez Kreml Sowkombanku. Jak podają źródła publikacji, ambasador Argentyny Eduardo Zuanin prowadzi w Moskwie rozmowy z dyplomatami i biznesem.
Ale postępu brak. Potrzebne są rozwiązania technologiczne na poziomie banku centralnego, a skala wzajemnej wymiany handlowej rosyjsko-argentyńskiej nie jest na tyle duża, by inwestycje te się zwróciły. To tylko 900 mln dolarów rocznie, a plany zwiększenia obrotów, które Putin uzgodnił w 2010 roku z ówczesną prezydent Christiną Kirchner (odsunięta od władzy za korupcję - red.) pozostały na papierze.
Czytaj więcej
Prezydent Rosji, Władimir Putin, na posiedzeniu kierownictwa ministerstwa obrony Rosji stwierdził...
Putin po raz drugi proponuje Argentynie wyjście z uzależnienia od dolara. Trzy lata temu przekonał ówczesnego prezydenta Mauricio Macri, męża Kirchner, o potrzebie handlu walutami narodowymi. Ale teraz władza w Argentynie się zmieniła, wzrosło ryzyko zachodnich sankcji. Proces musi zacząć się od nowa.