Reklama

Nadzór nie chce kredytów w euro

Nadzorcy nie są zachwyceni tym, że banki coraz chętniej udzielają Polakom kredytów hipotecznych w euro

Aktualizacja: 12.03.2010 02:23 Publikacja: 11.03.2010 14:49

Nadzór nie chce kredytów w euro

Foto: Bloomberg

Przedstawiciele KNF krytykują instytucje finansowe za to, że znów coraz chętniej pożyczają klientom euro na zakup nieruchomości. Nie podoba im się to, że obniżają koszt tego typu kredytów i podwyższają relację pożyczanej kwoty do wartości nieruchomości (tzw. wskaźnik LTV). – Bankowcy zapominają, że był kryzys i co działo się w latach 2008 i 2009. Nie pamiętają, że trzeba wzmocnić zarządzanie ryzykiem – mówi Andrzej Stopczyński, szef pionu nadzoru bankowego w KNF.

– Już teraz banki chcą wrócić do wysokiego wskaźnika LTV w hipotecznych kredytach walutowych. A to nie jest produkt dla zwykłych klientów. Polacy powinni pożyczać w złotych. Jednak zainteresowanie finansowaniem zakupu nieruchomości w euro rośnie z powodu niższego oprocentowania w porównaniu z kredytami złotowymi.

[wyimek]14 procent kredytów hipotecznych w IV kw. 2009 r. zostało udzielonych w euro[/wyimek]

Stopczyński nie ukrywał , że działania banków mogą spotkać się z reakcją ze strony komisji. – Jakie mamy narzędzia? Możemy wprowadzić limity na wysokość kredytu w stosunku do wartości nieruchomości, zwiększyć wymogi kapitałowe dotyczące kredytów walutowych – tłumaczy dyrektor w KNF. – Jeśli to nie pomoże, to będziemy rozważać zakaz udzielania takich kredytów.

Stopczyński przyznaje, że jest przeciwny takim zakazom, ale opowiedziałby się za takim rozwiązaniem w przypadku, gdy narzędzia KNF byłyby nieskuteczne. W ostatnim czasie marże na kredyty mieszkaniowe w euro zmniejszyły m.in. Deutsche Bank PBC, Raiffeisen. MultiBank i mBank od początku lutego udzielają kredytów (w złotych i walutach) na 110 proc. wartości nieruchomości. Raiffeisen zaczął pożyczać na 100 proc., także w euro.

Reklama
Reklama

– Bankowcy twierdzą, że kredyty hipoteczne są bezpieczne, ponieważ Polacy zrobią wszystko, żeby spłacać ratę na czas – mówi Stopczyński. – To prawda. Ale biorą np. kredyt konsumencki na spłatę hipotecznego, a potem nie spłacają konsumenckiego.

Przedstawiciele KNF krytykują instytucje finansowe za to, że znów coraz chętniej pożyczają klientom euro na zakup nieruchomości. Nie podoba im się to, że obniżają koszt tego typu kredytów i podwyższają relację pożyczanej kwoty do wartości nieruchomości (tzw. wskaźnik LTV). – Bankowcy zapominają, że był kryzys i co działo się w latach 2008 i 2009. Nie pamiętają, że trzeba wzmocnić zarządzanie ryzykiem – mówi Andrzej Stopczyński, szef pionu nadzoru bankowego w KNF.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama