Choć większość polskich konsumentów nadal jest bardzo wrażliwa na ceny, to w ostatnich latach szybko przybywa bardziej zamożnych klientów, dla których liczy się wysoka jakość i marka produktów. To w połączeniu z ekspansją sieci sklepów delikatesowych sprzyja szybkiemu rozwojowi rynku spożywczego luksusu.
Jego wartość w ostatnich dwóch latach zwiększyła się niemal o połowę i w ubiegłym roku sięgnęła ok. 3,8 mld zł. Wprawdzie to tylko 2 proc. łącznej sprzedaży napojów i żywności, ale za to z większym potencjałem wzrostu. Według PMR, o ile w tym roku cała spożywcza sprzedaż detaliczna wzrośnie o 14,4 proc., to segment luksusowy o 20 proc. Na razie największy udział w spożywczym luksusie (ok. 40 proc.) mają alkohole na czele z drogimi wódkami, których sprzedaż wzrosła w ub. roku do 480 mln zł. W kolejnych latach popyt na ekskluzywne wódki będzie nadal się zwiększał, ale już nie tak szybko jak dotychczas.
To wpłynie na nieco mniejsze tempo wzrostu całego rynku spożywczego luksusu, gdzie szybciej będzie się rozwijać sprzedaż droższej, markowej żywności. Zdaniem autorów raportu polscy konsumenci będą coraz bardziej zainteresowani zarówno produktami ekologicznymi, jak i żywnością tradycyjną, produkowaną według staropolskich lub regionalnych receptur.