Zwolennicy szybkich podwyżek stóp procentowych w Radzie Polityki Pieniężnej chcą działać zdecydowanie. Ale nie mają odpowiedniej większości – wynika z opublikowanej wczoraj relacji z marcowego posiedzenia RPP (tzw. minutes). Dlatego podniesienie kosztów kredytu na najbliższym posiedzeniu 29 – 30 kwietnia jest mało prawdopodobne. Większość ekonomistów uważa, że RPP utrzyma stopy bez zmian.
Na posiedzeniu w marcu padł wniosek o podniesienie stóp o 0,5 pkt proc., ale nie został przegłosowany. Taka sytuacja miała miejsce już trzeci raz w tym roku. Za każdym razem RPP podnosiła stopy o „tylko“ 0,25 pkt proc. Widać, że zwolennicy stopniowych podwyżek mają większość. Czwartkowa publikacja wskazała, że opinie rady są jeszcze bardziej łagodne, niż się spodziewali ekonomiści. – Minutes jest zdecydowanie bardziej gołębie w tonie, niż wskazywał komunikat opublikowany po marcowym posiedzeniu oraz przekaz konferencji prasowej – ocenia Maja Goettig, ekonomistka BPH. Ostatnie słabsze dane o polskiej gospodarce mogą sprawić, że tym razem większość RPP opowiadająca się dotąd za łagodnymi podwyżkami zamieni się w większość sprzeciwiającą się jakiejkolwiek podwyżce. Wzrost produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej był w marcu dużo słabszy od oczekiwanego (w ujęciu rocznym wyniósł odpowiednio 0,9 i 15,7 proc.). Zwiększyło to obawy o kondycję polskiej gospodarki.
Na podstawie ostatnich wypowiedzi członków oraz wyników głosowań w pierwszych miesiącach roku można wnioskować, że przeciw kwietniowej podwyżce opowiedzą się Stanisław Owsiak, Stanisław Nieckarz, Mirosław Pietrewicz i Jan Czekaj. Prawdopodobnie do tej grupy dołączy Sławomir Skrzypek. To jego głos – jako prezesa NBP – w przypadku remisu jest decydujący, więc te pięć osób zablokuje wniosek o podniesienie kosztów kredytu. Ale – jak mówią ekonomiści – to głosowanie Skrzypka na najbliższym posiedzeniu jest największą zagadką.
Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie nie podniesie stóp procentowych w kwietniu. Aby przewidzieć jej decyzję, musimy się opierać na wypowiedziach członków rady. A te wskazują, że przeważyć mogą głosy przeciwne podwyżce. Głosowanie może się zakończyć remisem, a wtedy głos prezesa będzie przeważający. Jednak przerwa w podwyżkach stóp procentowych nie będzie długa. Moim zdaniem RPP podniesie je już w maju. Przy tak znacząco rosnących płacach dwa miesiące pauzy to byłoby za długo. Jednocześnie nadchodzi coraz więcej negatywnych informacji ze świata, dlatego wydaje mi się, że majowa podwyżka stóp może być ostatnią w tym roku.