Lokaty zamiast funduszy

Rezultaty ING banku Ślaskiego wyższe od prognoz analityków. Dzięki spadkom na giełdzie rosną prowizje banków z oferowanych lokat strukturyzowanych

Publikacja: 14.08.2008 02:18

Lokaty zamiast funduszy

Foto: Rzeczpospolita

Analitykom nie udało się trafić z prognozami dotyczącymi wyniku Banku Handlowego, który okazał się niższy od przewidywań. Nie powiodło im się także oszacowanie zysku ING Banku Śląskiego. Ale w tym przypadku wynik był zdecydowanie lepszy od oczekiwań.

Wynik netto grupy ING Banku Śląskiego w drugim kwartale tego roku wzrósł do 233,8 mln zł ze 167,8 mln zł rok wcześniej. Prognozy mieściły się w przedziale 136 – 173 mln zł. Rezultat banku za pierwsze półrocze przekroczył 407 mln zł.

Lepszy od spodziewanego wynik jest nie tylko konsekwencją wzrostu depozytów czy kredytów. W minionym kwartale bank sprzedał pakiet akcji MasterCardu oraz niespłacane od lat kredyty. Dzięki temu jego przychody zwiększyły się o ponad 68 mln zł (43 mln zł dała sprzedaż akcji, a 25,3 mln zł pozbycie się starych kredytów).

Wynik banku z tytułu odsetek zwiększył się, porównując rok do roku, a wynik z prowizji spadł. Podobnie jak inne instytucje bank ING negatywnie odczuł bessę na giełdzie. Zmalały prowizje maklerskie i ze sprzedaży funduszy inwestycyjnych.

W wyniku z prowizji w drugim kwartale tego roku pokazała się nowa pozycja – depozyty strukturyzowane. Prowizje ze sprzedaży tych produktów są niewiele mniejsze od tych z działalności maklerskiej. – Będziemy sprzedawać coraz więcej takich lokat. W czasach niepewności klienci potrzebują produktów, które nie będą wiązały się z dużym ryzykiem – mówi Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku.

Wczoraj swoje rezultaty publikowała także grupa Noble Banku. Jej skonsolidowany zysk wyniósł w pierwszym półroczu 78,1 mln zł. Był więc o 39 proc. wyższy niż przed rokiem (56,1 mln zł). Przedstawiciele banku podtrzymali zdanie, że prognozy analityków mówiące o tym, że tegoroczny zysk wyniesie 150 – 160 mln zł, zostaną zrealizowane.

Szybko rośnie zarówno portfel kredytowy (2,07 mld zł), jak i depozytowy (3,5 mld zł). – Jesteśmy w czołówce, jeśli chodzi o sprzedaż depozytów strukturyzowanych. Nawet w trudnym czasie dla produktów inwestycyjnych klienci są zainteresowani produktami strukturyzowanymi, bo chronią one kapitał. Większość depozytów ma też u nas długi okres zapadalności przekraczający dwa lata – mówi Krzysztof Spyra, wiceprezes banku.

Noble Bank wystartował z nową marką handlową Introbank, która obsługuje małe i średnie firmy oraz samorządy. Jeszcze w tym roku Introbank ma mieć 100 mobilnych doradców. We wrześniu wystartuje specjalizująca się w faktoringu spółka Introfactor. Z kolei od października grupa zaoferuje nowe karty kredytowe w oddziałach Open Finance.

Krzysztof Spyra nie wyklucza, że w tym roku bank wyemituje papiery dłużne. W ramach programu podpisanego w ubiegłym roku pozostało jeszcze do emisji 150 mln zł. Możliwe jest też uruchomienie nowego programu.

Analitykom nie udało się trafić z prognozami dotyczącymi wyniku Banku Handlowego, który okazał się niższy od przewidywań. Nie powiodło im się także oszacowanie zysku ING Banku Śląskiego. Ale w tym przypadku wynik był zdecydowanie lepszy od oczekiwań.

Wynik netto grupy ING Banku Śląskiego w drugim kwartale tego roku wzrósł do 233,8 mln zł ze 167,8 mln zł rok wcześniej. Prognozy mieściły się w przedziale 136 – 173 mln zł. Rezultat banku za pierwsze półrocze przekroczył 407 mln zł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje