Kreml wesprze najbogatszego Rosjanina

Prywatny bank Olega Deripaski w kłopotach. Ma go kupić Gazprom

Publikacja: 26.11.2008 01:55

Oleg Deripaska wciąż może liczyć na życzliwość rosyjskiego rządu

Oleg Deripaska wciąż może liczyć na życzliwość rosyjskiego rządu

Foto: AP

O nowych inwestorach w swoim banku Sojuz Oleg Deripaska powiedział publicznie podczas poniedziałkowego szczytu azjatyckiego w Limie. Oligarcha poleciał tam jako biznesowa asysta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

We wtorek rosyjskie media informowały, że rozmowy w sprawie przejęcia Sojuza prowadzi z oligarchą bank centralny, państwowa Agencja Ochrony Wkładów oraz Gazenergoprombank należący do państwowego koncernu Gazprom. To właśnie spółka Gazpromu miałaby kupić od 75 proc. do 100 proc. akcji banku Deripaski.

Oba banki odmówiły oficjalnego komentarza. Ale profesor Walerij Sołodkow, dyrektor Instytutu Bankowości przy Wyższej Szkole Ekonomii w Moskwie, w rozmowie z „Rz” przypomniał, że taki mechanizm został już zastosowany w październiku. Wtedy Gazenergoprombank kupił 100 proc. akcji prywatnego Sobinbanku.

– Zarówno Sobinbank, jak i Sojuz to duże banki detaliczne z masą wkładów i lokat obywateli, więc trzeba je ratować. A dziś w Rosji pieniądze są w państwowych bankach; problemy mają banki prywatne. Zaangażowanie w negocjacje Agencji Ochrony Wkładów świadczy, że sytuacja jest poważna. Zadaniem Agencji jest szukanie inwestorów dla banków w trudnym położeniu – tłumaczy prof. Sołodkow.

Istniejący od 15 lat Sojuz jest częścią Bazowego elementu – holdingu Deripaski. Nie tylko należy do oligarchy, ale i obsługuje jego rachunki i transakcje. Według gazety „Kommiersant Diengi” jest 29. bankiem w Rosji pod względem wielkości kapitału (15,5 mld rubli, czyli ok. 563 mln dol.). Wielkość depozytów wynosi ok. 6 mld rubli (217 mln dol.). Według danych z początku miesiąca swoje rachunki miało w nim 520 tys. Rosjan.

Problemy banku zaczęły się jeszcze w minionym roku, gdy zysk spadł o 63 proc. w porównaniu z rokiem 2006. W poniedziałek agencja ratingowa Standard & Poor’s obniżyła bankowi ocenę do B/ruBBB i dała prognozę „negatywny” z powodu problemów z płynnością i strat na operacjach z papierami wartościowymi.

– Pomoc państwa dla banku Sojuz oceniam pozytywnie. To bank o uznanej marce i rozwiniętej sieci filii i bankomatów. Bank Gazpromu występuje tu jako uczestnik państwowego mechanizmu konsolidowania rosyjskiej bankowości. Jednak w tej sytuacji zyskuje też oligarcha. Ale do tego już się w Rosji przyzwyczailiśmy – podsumowuje prof. Sołodkow.

O nowych inwestorach w swoim banku Sojuz Oleg Deripaska powiedział publicznie podczas poniedziałkowego szczytu azjatyckiego w Limie. Oligarcha poleciał tam jako biznesowa asysta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

We wtorek rosyjskie media informowały, że rozmowy w sprawie przejęcia Sojuza prowadzi z oligarchą bank centralny, państwowa Agencja Ochrony Wkładów oraz Gazenergoprombank należący do państwowego koncernu Gazprom. To właśnie spółka Gazpromu miałaby kupić od 75 proc. do 100 proc. akcji banku Deripaski.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje