Jacek Rostowski, minister finansów twierdzi, że Polska nie potrzebuje linii kredytowych z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i rozważa udzielenie pożyczki Funduszowi.
- Premier miał na myśli, że jest różnica miedzy krajami takimi jak Ukraina, które potrzebują takiej pomocy, i krajami takimi jak Polska, które takiej pomocy nie potrzebują. To było nieporozumienie - stwierdził Rostowski
Wyjaśnił, że chodzi nie o wsparcie dla polskiej gospodarki, ale przeciwnie - polski wkład w postulowane przez UE podwojenie środków MFW na pomoc potrzebującym krajom do 500 mld dolarów.
- Zwiększa się środki MFW o linie kredytowe banków centralnych krajów członkowskich MFW - powiedział Rostowski, dodając, że polski udział mógłby sięgnąć 1,5 mld dolarów.
Komentarz Rostowskiego odnosił się do deklaracji premiera o możliwości rozpoczęcia rozmów z Funduszem o otwarciu linii kredytowej dla Polski.