Inwestycje są jednym z kluczowych czynników wpływających na wzrost gospodarczy. Ich wpływ na dochód narodowy jest znacznie silniejszy niż wpływ pozostałych składników popytu – wydatków konsumpcyjnych czy rządowych, m.in dlatego, że zwiększają one nie tylko popyt, ale także potencjał wytwórczy gospodarki. Ich silny wzrost zazwyczaj nie rodzi nierównowagi w gospodarce (o ile np. ten wzrost nie dotyczy sektora nieruchomości). Nic więc dziwnego, że wpływ przyjęcia euro na tę część PKB jest bardzo ważnym elementem bilansu korzyści przyjęcia wspólnej waluty.
I choć kanałów oddziaływania euro na wzrost inwestycji jest dużo (ramka obok), to jednak ten wzrost nie będzie automatyczny – firmy, zarówno duże, jak i małe, nie mogą bowiem zapominać o poprawie konkurencyjności. Ale oprócz inwestycji podmiotów krajowych euro tworzy szanse zwiększonego napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, co wiąże się z napływem nowych technologii czy efektywnych technik zarządzania. Dzięki eliminacji ryzyka kursowego po wejściu do strefy euro wielkość tych inwestycji może być wyższa.
Nie bez znaczenia dla inwestorów zagranicznych jest także stabilizacja polityki makroekonomicznej. Z badań wynika, że euro przyczynia się do zwiększenia inwestycji zagranicznych zarówno między krajami członkowskimi, jak i między strefą euro a resztą świata.
Badania Europejskiego Banku Centralnego wskazują, że dzięki euro inwestycje zagraniczne między krajami strefy euro są wyższe o ok. 15 proc., a pozą strefę – o około 7 proc. Inne badania mówią o wzroście inwestycji o 11 – 13 proc. Z drugiej strony na wzrost inwestycji działają także inne czynniki (ekonomiści wymieniają m.in. nagły rozwój rynków kapitałowych).
Autorzy raportu NBP wskazują też na jeszcze jeden ciekawy aspekt wpływu euro na wzrost inwestycji. Twierdzą, że bezpośrednie inwestycje zagraniczne trafiają do krajów, które stale podnoszą swą atrakcyjność. Nawet jeżeli kraj należy do strefy euro, nie oznacza to z automatu napływu inwestycji zagranicznych. Podawany jest często przykład Włoch czy Grecji.