Polskie banki w Europie to mikrusy. Czy i jak można to zmienić

Łączne aktywa naszego sektora bankowego to obecnie ok. 800 mld euro, czyli niewiele w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Pomysł nałożenia na kredytodawców podatku od zysków nadmiarowych jeszcze bardziej podkopałby szanse na ich rozwój i rozwój naszej gospodarki.

Publikacja: 26.05.2025 04:06

Polskie banki w Europie to mikrusy. Czy i jak można to zmienić

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Sektor bankowy w Polsce w końcu zaczął rosnąć szybciej niż gospodarka. Łączna wartość aktywów w relacji do PKB sięgnęła na koniec minionego roku 91,1 proc. wobec ok. 87,7 proc. na koniec 2023 r. To miła odmiana po kilku latach dosyć szybkiego spadku tego wskaźnika. Nie zmienia to jednak faktu, że na tle „kolegów” z UE polskie banki są relatywnie małe.

Foto: Tomasz Sitarski

Jak duże są polskie banki

– W Polsce wciąż nie ma niestety żadnego banku, który liczyłby się w skali Europy – zauważa prof. Małgorzata Zaleska, dyrektor Instytutu Bankowości Szkoły Głównej Handlowej, była prezeska GPW, w publikacji na łamach „Rzeczpospolitej”. – Nasz największy bank jest ok. 15 razy mniejszy pod względem aktywów od największego hiszpańskiego banku, a cały polski sektor bankowy połączony w jeden bank ledwo zmieściłby się w pierwszej pięćdziesiątce największych banków świata – wylicza.

W przeliczeniu na euro aktywa naszego sektora to obecnie ok. 800 mld euro, dla porównania – HSBC, największa grupa finansowa w Europie, miała ich na koniec roku ponad 3 bln euro.

Z analiz Związku Banków Polskich wynika, że wśród 20 krajów strefy euro polski sektor bankowy plasuje się na trzecim miejscu od końca pod względem aktywów w relacji do PKB (za nami są tylko Litwa i Słowenia). Ta pozycja jest zupełnie nieadekwatna do nominalnej wielkości naszej gospodarki, skoro pod tym względem zajmujemy obecnie szóste miejsce. Nieco lepiej wypadamy, biorąc wszystkie kraje UE, ale też powodów do triumfu nie ma. 

Dlaczego Polska ciągnie się w ogonie Europy

Z czego to w zasadzie wynika? – No cóż, wskazałbym dwie główne przyczyny tej sytuacji. Po pierwsze, Polacy mają relatywnie małe oszczędności, a z małej bazy oszczędności nie da się zrobić wielkich aktywów – komentuje Kamil Sobolewski, ekspert ds. rynków finansowych Pracodawców RP.

Polskie społeczeństwo wciąż nie należy do najzamożniejszych, a do tego jest tzw. społeczeństwem na dorobku. A to znaczy, że chociaż nasze dochody rosną dosyć szybko, szybciej niż w UE, a w ślad za tym rosną również oszczędności gromadzone w bankach, to wciąż do bogatszych krajów zachodnich dzieli nas spory dystans.

– Drugi kluczowy powód to w zasadzie niewielka akcja kredytowa w Polsce – wskazuje Sobolewski. Aktywa banków to, mówiąc w uproszczeniu, przede wszystkim udzielone finansowanie dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, a także instrumenty dłużne, takie jak obligacje skarbowe. Pod względem zaś portfela kredytów do PKB ostatnie lata przyniosły prawdziwe załamanie. Na koniec 2024 r. wskaźnik te spadł do ok. 33 proc. z 64 proc. w 2016 r. i również w tej kategorii na tle Europy wypadamy wyjątkowo słabo.

Czytaj więcej

Banki muszą wyjść poza strefę komfortu

Saga frankowa a koszty banków

– Przy czym trudno mieć o to pretensję do banków, bo te oferują kredyty i dla firm, i dla klientów detalicznych. Raczej wskazałbym przede wszystkim na słaby popyt na finansowania zewnętrzne, co z kolei wynika z relatywnie niskiej stopy inwestycji w Polsce – analizuje Sobolewski.

Oprócz czynników rynkowych Agnieszka Wachnicka, wiceprezes ZBP, jako „winowajców” tej sytuacji wskazuje również obciążenie, z jakimi borykają się polskie banki. – To m.in. pokłosie masowego unieważnienia kredytów CHF. Z tego tytułu sektor odpisał ok. 100 mld zł rezerw wobec 300 mld zł funduszy własnych – zaznacza Wachnicka. Dalej wylicza destrukcyjną dla aktywów konstrukcję podatku bankowego itp.

Pytanie, czy polskie banki są skazane na bycie europejskim mikrusami, czy może istnieje jednak potencjał na jego dynamiczny wzrost? – Oczywiście, że istnieje – odpowiada Kamil Sobolewski. – Nasz sektor bankowy, a wraz z nim polska gospodarka, mogą nabrać wiatru w żagle. Trzeba się tylko nieco postarać – dodaje.

Podatek od zysków nadzwyczajnych dla banków?

Jako konieczną listę zadań Sobolewski podaje: zmianę konstrukcji podatku bankowego, ustabilizowanie otoczenia prawnego dla przedsiębiorstw i rozwój rynków kapitałowych (tak, by biznes chciał więcej inwestować) czy promocję oszczędzania.

– Trzeba stymulować inwestycje, szczególnie te prywatne, co byłoby też stymulujące dla szerszego rozwoju akcji kredytowej – wskazuje wiceprezes Wachnicka. ZBP również chce zmiany podatku bankowego, a także… lepszego nastawienia do sektora ze strony polityków.

Bo na linii banki–polityka skrzy już od pewnego czasu, czego najnowszym wyrazem może być choćby pomysł „zabrania” (czyli obłożenia podatkiem od zysków nadzwyczajnych) zysków wypracowanych w okresie wysokich stóp procentowych, w latach 2023 i 2024.

– Tymczasem należy te nadzwyczajne, acz uczciwie wypracowane, zyski przeznaczyć na wzmocnienie bazy kapitałowej polskiego sektora bankowego – zaznacza prof. Małgorzata Zaleska. – Od poziomu funduszy własnych, które są powiększane przez osiągnięte i zatrzymane zyski, zależy bowiem także możliwość wspierania rozwoju polskiej gospodarki. Przeznaczenie całego wypracowanego zysku w ubiegłym roku przez polskie banki na wzrost funduszy własnych pozwoliłoby na udzielenie dodatkowych kredytów na kwotę 200 mld zł – argumentuje ekspertka.

Sektor bankowy w Polsce w końcu zaczął rosnąć szybciej niż gospodarka. Łączna wartość aktywów w relacji do PKB sięgnęła na koniec minionego roku 91,1 proc. wobec ok. 87,7 proc. na koniec 2023 r. To miła odmiana po kilku latach dosyć szybkiego spadku tego wskaźnika. Nie zmienia to jednak faktu, że na tle „kolegów” z UE polskie banki są relatywnie małe.

Jak duże są polskie banki

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Duża awaria systemów mBanku. Klienci czekają na przelewy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Banki
Kredyty gotówkowe idą jak woda. Polacy czują, że stać ich na więcej
Banki
O ile spadną raty kredytów w tym i przyszłym roku? ZBP przedstawia symulacje
Banki
Depozyty bieżące szybko rosną. Klienci tracą, banki zyskują
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Banki
BNP Paribas zaliczył udany kwartał. Zyski były rekordowe
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont