Jak co roku, na kilka dni czerwca polskie centrum giełdowe przenosi się z ulicy Książęcej w Warszawie do Zakopanego. Tam po raz 13. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) zorganizowało konferencję Wall Street.
Na kończącej się dziś konferencji ponad pół tysiąca inwestorów, praktyków i teoretyków rynku kapitałowego oraz przedstawicieli instytucji finansowych dyskutowało o rynku kapitałowym. – Bardzo pozytywnie jesteśmy zaskoczeni tym, że zainteresowanie inwestorów jest takie samo jak w szczycie hossy, nie ma wśród nich zniechęcenia i użalania się nad przeszłością – mówi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Nastroje były zdecydowanie inne od tych z zeszłego roku, kiedy inwestorzy szukali winnych giełdowych strat. – Inwestorzy nie chcą przegapić najlepszego momentu wejścia na rynek, pytają, jaką strategię przyjąć – dodaje Jarosław Dominiak.
Przedstawiciele giełdowych spółek nie musieli się już tłumaczyć z często niskiej wyceny ich akcji. Silne odreagowanie, które trwa od końca lutego, zachęciło ich do powrotu na warszawską giełdę.
– Przyszło do nas kilku inwestorów, którzy kupili nasze akcje, gdy były one najtańsze, teraz cieszą się z mocnych zysków – mówi Łukasz Jagiełło, dyrektor DM IDMSA.