F-16 spłacimy mimo kryzysu

Spłata należności za 48 samolotów. W zeszłym roku sprzyjał nam mocny złoty. Teraz nie. Czy warto wystąpić do Amerykanów o przesunięcie rat?

Publikacja: 11.09.2009 01:38

F-16

F-16

Foto: Rzeczpospolita

Samolotowy kontrakt stulecia, jak określano w 2003 roku zamówienie na 48 amerykańskich jastrzębi i systemów uzbrojenia oraz pakiet logistycznej obsługi dla tych maszyn, ma wartość 3,532 mld dolarów.

Polska spłaciła już trzecią część należności, wykorzystując w minionych latach sprzyjający kurs złotego. Teraz rządowa polityka zaciskania pasa może się odbić na sposobie spłaty rat za F-16. Tym bardziej że ewentualne przesunięcie terminów płatności przewiduje polsko-amerykańska umowa z 2003 roku. W tym roku na odłożenie spłaty naciskali związkowcy zbrojeniówki dotkniętej cięciami wydatków przeprowadzonymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Rząd jest jednak zdecydowany regulować rachunki. – Nie mam żadnych sygnałów, by zagrożone były spłaty należności za jastrzębie – zapewnia Zenon Kosiniak-Kamysz, wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny za modernizację techniczną sił zbrojnych.

– Oszczędzać trzeba, ale pamiętając, że uczestniczymy w wojnie w Afganistanie. Tym bardziej musimy być wiarygodni dla sojuszników – dodaje.

Ekspert militarny i wydawca pisma „Raport WTO” Tomasz Hypki mówi, że powinniśmy wynegocjować korzystniejsze koszty obsługi kredytów z Amerykanami, bo obecne są wyjątkowo wysokie.

Ministerstwo Finansów, które reguluje rachunki za jastrzębie, informuje, że na razie zaciągnęliśmy zobowiązania na kwotę 3 mld 128,4 mln dol., a 404 mln dol. czeka na zagospodarowanie w kolejnych umowach uzupełniających. Do końca 2008 roku spłaciliśmy 1 mld 154,8 mln dol.

Program wyposażania armii w F-16 to strategiczne przedsięwzięcie rządowe realizowane na podstawie specjalnej ustawy i finansowane poza budżetem MON.

Resort finansów wyjaśnia, iż zakupy najnowszych wersji F-16 finansowane są z trzech źródeł: z kredytu amerykańskiego rządu, tzw. Foreign Military Financing (FMF), a także w systemie odroczonych płatności (to droga związana bezpośrednio z dostawami firmy Lockheed Martin, producenta maszyn). Należności płyną też bezpośrednio z krajowego budżetu. W tym przypadku wysokość rat można odpowiednio dostosowywać do sytuacji finansowej państwa, różnic kursowych itp. Dzięki umiejętnemu wykorzystywaniu sprzyjających okoliczności rządowym finansistom zajmującym się regulowaniem rachunków za program samolotowy udało się do połowy zeszłego roku sporo zaoszczędzić. Ministerstwo Finansów nie ujawnia jednak szczegółowych wyliczeń. Janusz Zemke, eurodeputowany, były wiceminister obrony narodowej, który negocjował umowę na zakup F-16, przypomina, że w kwietniu 2003 r., kiedy kontrakt samolotowy był podpisywany, kurs dolara utrzymywał się na poziomie 3,8 – 4,1 zł. W kolejnych latach złoty znacznie się umocnił, osiągając w lipcu 2008 r. szczytową pozycję (2,02 zł za dolara). Nawet odwrócenie trendu i późniejsze osłabienie polskiej waluty oznacza, że wciąż dług samolotowy jest niższy, niż na początku dekady zakładali negocjatorzy kontraktu stulecia.

Ostateczny termin rozliczenia samolotów upłynie w 2015 roku. W korzystnych okolicznościach zawsze można dokonać przedterminowej spłaty, ale jak się dowiedzieliśmy, MF nie zakłada takiego rozwiązania.

Samolotowy kontrakt stulecia, jak określano w 2003 roku zamówienie na 48 amerykańskich jastrzębi i systemów uzbrojenia oraz pakiet logistycznej obsługi dla tych maszyn, ma wartość 3,532 mld dolarów.

Polska spłaciła już trzecią część należności, wykorzystując w minionych latach sprzyjający kurs złotego. Teraz rządowa polityka zaciskania pasa może się odbić na sposobie spłaty rat za F-16. Tym bardziej że ewentualne przesunięcie terminów płatności przewiduje polsko-amerykańska umowa z 2003 roku. W tym roku na odłożenie spłaty naciskali związkowcy zbrojeniówki dotkniętej cięciami wydatków przeprowadzonymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Rząd jest jednak zdecydowany regulować rachunki. – Nie mam żadnych sygnałów, by zagrożone były spłaty należności za jastrzębie – zapewnia Zenon Kosiniak-Kamysz, wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny za modernizację techniczną sił zbrojnych.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli