Reklama

Propozycja Moskwy nie do przyjęcia dla Ukrainy

Gazprom proponuje władzom w Kijowie porozumienie gazowe, które zagraża bezpieczeństwu energetycznemu kraju

Publikacja: 17.11.2009 02:51

dostawy gazu z rosji

dostawy gazu z rosji

Foto: Rzeczpospolita

Treść projektu nowego porozumienia ujawniła prasa. „Rosja proponuje m.in., by wszelkie spory związane z dostawami i tranzytem surowca do Europy przez terytorium Ukrainy były rozstrzygane w Sądzie Arbitrażowym w Moskwie” – napisała gazeta „Kommiersant-Ukraina”.

Ukraińskie Ministerstwo Paliw i Energetyki podkreśla, że projekt proponowanego rosyjskiego porozumienia na razie nie był omawiany.

Według mediów dokument zawiera co najmniej osiem pozycji, które zobowiązują władze w Kijowie do udzielenia niekorzystnych „gazowych gwarancji”. W tym zapis o „zagwarantowaniu przez Ukraińców nietykalności własności rosyjskich obiektów gazowych, do których można zaliczyć także gazociągi”.

W styczniu spółki Gazprom i Naftohaz podpisały kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę, który ma obowiązywać do 2030 roku. Kryzys i mniejsze zapotrzebowanie na importowane paliwo skłoniły rząd Julii Tymoszenko do renegocjacji umowy.

– Chcemy, by Ukraina nie ponosiła sankcji za nieodebrany surowiec – mówi „Rz” Ołeksandr Hudyma, doradca Tymoszenko ds. energetyki. – W tej sprawie liczymy na pomoc Unii – dodaje. Wysokość kar za nieodebrany gaz sięga 300 proc. kwoty, którą Ukraińcy płacą za surowiec (obecnie 208 dol. za 1000 m sześc). Sekretariat prezydenta Wiktora Juszczenki szacuje, że w 2009 r. Ukraina nie odebrała 12 mld m sześc. rosyjskiego gazu.

Reklama
Reklama

Ukraina chciałaby też wynegocjować z Rosją przyjęcie zasady „take or pay” dotyczącej tranzytu rosyjskiego gazu do Europy. Miałoby to zmusić Gazprom do przesyłu zakontraktowanej ilości surowca. „Koncern odmawia i tłumaczy, że ta zasada nie jest stosowana w kontraktach gazowych na świecie” – twierdzi „Kommiersant-Ukraina”.

Wczoraj minister energetyki Rosji Siergiej Szmatko powiedział, że nowa umowa gazowa z Ukrainą przewiduje udział Gazpromu w modernizacji ukraińskich gazociągów. Konsultacje w tej sprawie mają rozpocząć się na początku przyszłego roku.

Przeciwnicy premier Tymoszenko twierdzą, że pójdzie ona na ustępstwa wobec Moskwy w zamian za poparcie w styczniowych wyborach prezydenckich. – Gazprom wykorzystuje polityczną sytuację do własnych celów, próbując wytargować jak najwięcej – odpowiada Ołeksandr Hudyma. Pytany o modernizację gazociągów z udziałem rosyjskich koncernów, dodaje: – Rosja może nam pomóc jedynie w planie technicznym. Nie ma mowy o przekazaniu systemu pod jej zarządzanie.

Doradca Juszczenki ds. energetyki Bohdan Sokołowski prognozuje, że Gazprom zgodzi się na zmiany w kontrakcie, ale dopiero po 2030 r.

Treść projektu nowego porozumienia ujawniła prasa. „Rosja proponuje m.in., by wszelkie spory związane z dostawami i tranzytem surowca do Europy przez terytorium Ukrainy były rozstrzygane w Sądzie Arbitrażowym w Moskwie” – napisała gazeta „Kommiersant-Ukraina”.

Ukraińskie Ministerstwo Paliw i Energetyki podkreśla, że projekt proponowanego rosyjskiego porozumienia na razie nie był omawiany.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama