Bank Białorusi zakazuje kredytów walutowych

Stały zakaz udzielania obywatelom kredytów w walutach wprowadza od nowego roku Narodowy Bank Białorusi

Publikacja: 29.12.2010 03:24

Bank tłumaczy zakaz dobrem obywateli i białoruskiej bankowości: „Długoterminowe kredytowanie ludności w obcej walucie zawiera wysoki stopień ryzyka związany z niespłaceniem kredytów i odsetek. (...) Spowodowane to jest niską wiedzą finansową obywateli oraz niemożliwością właściwej oceny ryzyka związanego ze spłatą kredytu w walucie (...). Tak więc zakaz pozwala obniżyć ryzyko banków, związane z niespłacaniem kredytów i ustabilizować system bankowy na Białorusi. A także podnieść socjalne bezpieczeństwo obywateli” – cytuje oświadczenie banku centralnego agencja Bielta.

Czasowy zakaz udzielania kredytów walutowych Białorusinom został wprowadzony w połowie roku. Rozwiązanie miało działać do momentu „stabilizacji sytuacji w gospodarce”, czyli do końca roku. Stabilizacji nie udało się uzyskać, a sytuacja gospodarcza jest coraz gorsza. Na 1 stycznia 2010 r. złe kredyty w walutach stanowiły 2,3 proc. portfela białoruskich banków. 1 listopada udział zwiększył się do 3,8 proc. (25,8 mln dol.).

Głównym jednak powodem przedłużenia zakazu nie jest troska o kieszenie obywateli, ale kasę państwa. Aleksandrowi Łukaszence dramatycznie brakuje walut na powstrzymanie spadku wartości białoruskiego rubla i zapłatę najpilniejszych długów.

[wyimek]0,5 mld dol. o tyle zmniejszyły się od maja rezerwy walutowe Białorusi[/wyimek]

Po III kwartałach 2010 r. zadłużenie Białorusi według danych banku centralnego zwiększyło się o 3,5 mld dol. i wynosiło 25,6 mld dol., z czego zadłużenie organów państwa sięgało 10 mld dol., a banków (też państwowe, oprócz jednego przejętego przez rosyjski Sbierbank) wynosiło 4,6 mld dol.

Władza robi więc wszystko, by utrudnić Białorusinom nie tylko dostęp do kredytów, ale i zakup walut na rynku (można to zrobić tylko w wybranych bankach, o wybranych godzinach, kantorów w kraju nie ma).

Do połowy roku największym kredytodawcą Białorusi był MFW (przyznane 2,64 mld dol) i Rosja (1,5 mld dol.). W czerwcu dyktator Łukaszenko chciał od Kremla dodatkowo jeszcze 3,2 mld dol., a po odmowie, skłócił się z Moskwą.

Zakaz kredytowania w walutach wprowadziła też Ukraina. Są jednak od niego wyjątki, których na Białorusi brak. Ukraińcy mogą walutowymi kredytami finansować leczenie i naukę za granicą.

Bank tłumaczy zakaz dobrem obywateli i białoruskiej bankowości: „Długoterminowe kredytowanie ludności w obcej walucie zawiera wysoki stopień ryzyka związany z niespłaceniem kredytów i odsetek. (...) Spowodowane to jest niską wiedzą finansową obywateli oraz niemożliwością właściwej oceny ryzyka związanego ze spłatą kredytu w walucie (...). Tak więc zakaz pozwala obniżyć ryzyko banków, związane z niespłacaniem kredytów i ustabilizować system bankowy na Białorusi. A także podnieść socjalne bezpieczeństwo obywateli” – cytuje oświadczenie banku centralnego agencja Bielta.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje