– Zamierzamy znaleźć partnera jak najszybciej – mówi "Rz" Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Chcemy, by zajął się zarządzaniem portem i terenami wokół lotniska, liczymy, że przyczyni się do rozbudowy siatki połączeń. W przyszłości mógłby również uczestniczyć w kolejnej fazie rozbudowy portu – wylicza. W pierwszym etapie przejmie jedynie zarządzanie, w kolejnym – obejmie udziały w firmie.
Spółka Port Lotniczy Gdańsk (główni udziałowcy to samorząd gminy Gdańsk, województwo pomorskie i Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze) szuka inwestora branżowego. Zostanie on wybrany w drodze konkursu, do którego zostaną zaproszone firmy z całego świata – zapowiada właściciel lotniska. Rozmowy z potencjalnym chętnym już są prowadzone. – To drugi inwestor, z którym rozmawiamy – przyznaje marszałek.
30 procent maksymalnie taki pakiet akcji chce sprzedać gdańskie lotnisko
Spółka Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice od razu chce sprzedać część swoich udziałów.