Lokaty z kapitalizacją dzienną. Oszczędzanie bez podatku

Po wyborach politycy chcą wrócić do ograniczenia specjalnych lokat

Aktualizacja: 30.09.2011 16:00 Publikacja: 30.09.2011 04:26

Lokaty z kapitalizacją dzienną. Oszczędzanie bez podatku

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman Bos Roman Bosiacki

Przez nieco ponad miesiąc na antypodatkowych lokatach tylko w PKO BP Polacy ulokowali 4,8 mld zł. Podobna oferta jest dostępna w 24 bankach, a wartość takich depozytów od początku roku wzrosła wielokrotnie.

– Udział lokat z kapitalizacją dzienną to w naszym banku 80 proc. depozytów klientów indywidualnych – mówi Michał Hucał, dyrektor departamentu rozwoju bankowości detalicznej w Alior Banku. Od początku roku suma takich lokat wzrosła o 1,7 mld zł – do 3,65 mld zł.

W Raiffeisen Banku od stycznia wzrost sięga 240 proc., a udział w depozytach klientów indywidualnych też wynosi ponad 80 proc.

50 złotych rocznie można dodatkowo zyskać, gdy 5 tys. złotych wpłaci się na tzw. lokatę antybelkową

Takie lokowanie pieniędzy jest opłacalne dla oszczędzających. Na przykład 5 tys. zł na rocznej lokacie (5 proc.) z dzienną kapitalizacją przyniesie 250 zł odsetek, podczas gdy taka sama lokata z tzw. podatkiem Belki daje 202 zł – policzyli analitycy Comperia. pl.

Aby nie płacić 19 proc. od zysku z lokaty, trzeba ją tak skonstruować, aby codziennie kapitalizowane odsetki nie przekroczyły 2,49 zł. Pozwalają na to przepisy mówiące o zaokrąglaniu podstawy opodatkowania i samego podatku. Klient banku może więc podzielić oszczędności na kilka takich lokat i nie zapłaci ani złotówki podatku od zysków.

Ministerstwo Finansów zamierzało to zmienić od 2012 roku. Specjalna ustawa została przygotowana, ale nie trafiła pod obrady parlamentu. – Uznaliśmy, że nie ma szans, aby posłowie przyjęli zmiany przed końcem kadencji – wyjaśniła Małgorzata Brzoza, rzecznik resortu.

Minister finansów Jacek Rostowski zapewnił jednak, że z pomysłu likwidacji lokat nie rezygnuje i po wyborach do niego wróci. – Projekt jest gotowy, nowy rząd będzie mógł po niego sięgnąć – wyjaśnił Rostowski.

Beata Szydło z PiS nie wykluczyła, że gdyby to tej partii przyszło tworzyć rząd, rozważy likwidację jednodniowych lokat. – Jeśli będzie to korzystne z punktu widzenia budżetu, możemy się nad tym zastanowić – wyjaśniła posłanka. Rządowy projekt zakłada, że uszczelnienie poboru podatku przyniesie dodatkowo do budżetu około 380 mln zł rocznie.

Przewidywane na ten rok wpływy z opodatkowania lokat mają sięgnąć 2,4 mld zł w porównaniu z 2,5 mld zł w 2010 r. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy roku fiskus zdołał zebrać prawie 1,6 mld zł.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje