Reklama

Rząd przygotowuje się na gorszą realizację budżetu

Choć Rada Ministrów nie zmienia założeń makroekonomicznych, to już przygotowuje się na gorszą realizację budżetu

Publikacja: 24.01.2013 02:26

Rząd przygotowuje się na gorszą realizację budżetu

Foto: Bloomberg

Pomysł rządu, by w tym roku zwiększyć z 6 mld zł do 12 mld zł pożyczkę, jaką może budżet państwa udzielić Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych, a którą do projektu budżetu zaproponował Senat, wzbudził w Sejmie żywą dyskusję.

– To faktyczna nowelizacja budżetu już w Senacie. Od początku mówiliśmy, że ten budżet jest nierealny (...) i to już widać – mówił Wincenty Elsner z Ruchu Palikota. A Henryk Kowalczyk (PiS) pytał: – Skoro tutaj rząd i Senat przyznają, że sytuacja się pogorszyła, to chcielibyśmy usłyszeć, na ile realnie pogorszyła się sytuacja budżetu w całych przychodach i założeniach na 2013 rok?

Zmiana Senatu polega na tym, że w tym roku FUS będzie miał dodatkowe 6 mld zł, ale pieniądze te nie wpływają na konieczność zmiany wielkości deficytu, ponieważ nie są dotacją. Dotacja nadal wyniesie nieco ponad 37 mld zł, a dodatkowo otrzyma 2,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej oraz 12 mld zł pożyczki.

Jacek Rostowski, minister finansów, tłumaczył, że chociaż spodziewa się poprawy sytuacji w II półroczu, to sytuacja jest jednak nadal niepewna. – Dlatego zabezpieczamy finanse publiczne Polski i budżet przed nieprzewidywanymi, mało prawdopodobnymi, ale możliwymi szokami (...). To nie jest żadna nowelizacja – powiedział.

– W 2009 r. rząd, tak jak inni był zaskoczony kryzysem, w tym roku przygotowuje się do niego – tak Mirosław Gronicki, były minister finansów, komentuje ostatnie „budżetowe" zmiany. Zwraca uwagę, że to nie jedyne możliwości, które mogą pomóc rządowi w tym, by nie nowelizować budżetu.

Reklama
Reklama

W tym roku, jak w poprzednim, sojusznikiem utrzymania niezmienionego deficytu może być Narodowy Bank  Polski ze swoim zyskiem. Budżet może otrzymać nawet do 5 mld zł. Jest to możliwe dzięki odpisowi na tzw. rezerwę rewaluacyjną, czyli przesunięcie części zysku na rachunek, który stanowi zabezpieczenie przed przyszłymi wahaniami kursu złotego wobec innych walut (zysk NBP z zarządzania rezerwami dewizowymi w ogromnej mierze zależy od tego, jak w danym roku kształtuje się kurs). Każdego roku NBP decyduje, jaką kwotę należy na tę rezerwę przeznaczyć.

– Wydaje się też, że możliwe są spore oszczędności na limitach wydatków ministerstw i administracji publicznej oraz niewykorzystanych rezerw. Mogą wynieść do 10 mld zł – wskazuje Gronicki.

Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama