Reklama

Diamenty Rosji na sprzedaż

Rynek kapitałowy. Rośnie zainteresowanie inwestorów zbliżającym się giełdowym debiutem drugiego największego diamentowego koncernu świata. Chrapkę na akcje Alrosy mają oligarchowie i rodzina Oppenheimerów.

Publikacja: 04.06.2013 00:07

W ciągu dziesięciu lat koncern Alrosa podwoił wielkość sprzedaży wydobywanych przez siebie kamieni.

W ciągu dziesięciu lat koncern Alrosa podwoił wielkość sprzedaży wydobywanych przez siebie kamieni.

Foto: Rzeczpospolita

Rosyjski rząd i Republika Sacha (Jakucja) podczas zaplanowanej na jesień IPO sprzedadzą 14 proc. akcji Alrosy – drugiego największego dostarczyciela diamentów i brylantów na rynki świata.

Rosyjski koncern z Jakucji ma ok. 25 proc. rynku i wyprzedza go tylko brytyjski De Beers.

O ile jednak Rosjanie wydobywają kamienie w jednym z najmroźniejszych rejonów ziemi, w kopalniach odkrywkowych przypominających gigantyczne leje (tzw. trubki), o tyle De Beers działa w gorących regionach Afryki – w RPA i Botswanie.

Wśród inwestorów zainteresowanych IPO Alrosa jest rodzina założyciela De Beers Harry'ego Oppenheimera, dowiedziała się rosyjska gazeta „Wiedomosti". W 2011 r. rodzina sprzedała swoje 40 proc. akcji De Beers koncernowi Anglo American za 5,1 mld dol. Teraz Oppenheimer Founds lokuje dużo w Rosji. Jest m.in. właścicielem ok. 1,3 proc. akcji moskiewskiej giełdy.

Największym konkurentem Amerykanów w walce o diamentowe akcje może okazać się rosyjski oligarcha Władimir Potanin – największy udziałowiec (ma ponad 30 proc. akcji) światowego lidera produkcji niklu i palladu koncernu Norylski Nikiel. Spółka Potanina, Interros, dysponuje odpowiednim kapitałem, z samych dywidend Norylskiego Niklu otrzyma bowiem ok. 600 mln dol.

Reklama
Reklama

Pakiet 14 proc. akcji Alrosy wyceniany jest przez rosyjski Skarb Państwa na 1,3–1,5 mld dol. Do niedawna odpowiedzialny za prywatyzację wicepremier Igor Szuwałow był zwolennikiem sprzedaży całego pakietu jednemu inwestorowi strategicznemu. Widział tu innego oligarchę – większościowego właściciela największego producenta złota Rosji, Polyus Gold, Sulejmana Kerimowa.

Przeciwko takiemu rozwiązaniu jest jednak rząd Jakucji, który chętniej widzi inwestorów spoza Rosji. Zwiększa to szanse Oppenheimerów na to, by znów stali się właścicielami diamentowych aktywów.

IPO Alrosy organizują Goldman Sachs oraz Republikańska Kompania Inwestycyjna (sprzedadzą po 7 proc.). Wstępnie oferta zapowiadana jest na wrzesień, październik na parkietach Moskwy i Londynu.

Rosyjskie brylanty pod młotkiem w Sotheby's

Z Jakucji do Londynu

W końcu maja Alrosa podpisała memorandum o współpracy z londyńskim domem aukcyjnym Sotheby's. Rosjanie mają sprzedawać w Londynie najcenniejsze kamienie. Takie jak wydobyty w lutym diament rzadkiej wielkości (145,4 karata). Sprzedawać je ma spółka zależna Brylanty Alrosa. Syberyjskie kamienie mają specyficzną metaliczną poświatę, nieznaną diamentom wydobywanym w gorącym klimacie Afryki (Botswana, RPA). Do tej pory Rosjanie sprzedawali swoje diamenty i brylanty na własnych aukcjach lub dostarczali je bezpośrednio stałym klientom z USA, Hongkongu, Belgii, Izraela i Indii. W listopadzie 2012 r. Alrosa podpisała wieloletnią umowę na dostawy z belgijskim Laurelton Diamonds, spółką zależną amerykańskiej firmy jubilerskiej Tiffany. Zakupy mają mieć war- tość ok. 60 mln dol. rocznie.

Rosyjski rząd i Republika Sacha (Jakucja) podczas zaplanowanej na jesień IPO sprzedadzą 14 proc. akcji Alrosy – drugiego największego dostarczyciela diamentów i brylantów na rynki świata.

Rosyjski koncern z Jakucji ma ok. 25 proc. rynku i wyprzedza go tylko brytyjski De Beers.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama