Rosyjski rząd i Republika Sacha (Jakucja) podczas zaplanowanej na jesień IPO sprzedadzą 14 proc. akcji Alrosy – drugiego największego dostarczyciela diamentów i brylantów na rynki świata.
Rosyjski koncern z Jakucji ma ok. 25 proc. rynku i wyprzedza go tylko brytyjski De Beers.
O ile jednak Rosjanie wydobywają kamienie w jednym z najmroźniejszych rejonów ziemi, w kopalniach odkrywkowych przypominających gigantyczne leje (tzw. trubki), o tyle De Beers działa w gorących regionach Afryki – w RPA i Botswanie.
Wśród inwestorów zainteresowanych IPO Alrosa jest rodzina założyciela De Beers Harry'ego Oppenheimera, dowiedziała się rosyjska gazeta „Wiedomosti". W 2011 r. rodzina sprzedała swoje 40 proc. akcji De Beers koncernowi Anglo American za 5,1 mld dol. Teraz Oppenheimer Founds lokuje dużo w Rosji. Jest m.in. właścicielem ok. 1,3 proc. akcji moskiewskiej giełdy.
Największym konkurentem Amerykanów w walce o diamentowe akcje może okazać się rosyjski oligarcha Władimir Potanin – największy udziałowiec (ma ponad 30 proc. akcji) światowego lidera produkcji niklu i palladu koncernu Norylski Nikiel. Spółka Potanina, Interros, dysponuje odpowiednim kapitałem, z samych dywidend Norylskiego Niklu otrzyma bowiem ok. 600 mln dol.