Tak wynika z badania banku HSBC, na które powołuje się agencja Finmarket. Według HSBC w latach 2020-2025 rosyjskie wydobycie ze złóż tradycyjnych będzie niższe o 13 proc..Pierwsze znaczące straty budżetu pojawią się w 2021 r. By temu zapobiec do 2025 r Rosja musi zwiększyć pompowanie ropy o 40 mln ton.

Tymczasem stare złoża lądowe są na wyczerpaniu. A nowo odkrywane ocenione są na 10 mln t ropy, co stanowi 67 proc. zasobów starych złóż. Eksperci banku są zdania, że rosyjskie wydobycie będzie rosło jeszcze o 2 pkt. procentowe rocznie w 2016-2017 r i sięgnie maksymalnej wielkości w 2018-2019. Do tego nowe złoża będą objęte licznymi ulgami podatkowymi, co spowoduje „stagnację odliczeń budżetowych". Aby taki czarny scenariusz się nie sprawdził, bank proponuje np. zwiększenie opodatkowania branży gazowej, a Gazpromu w szczególności.

Także wzrost dywidend od państwowych firm; wzrost odliczeń do budżetu koncernu przesyłowego Transneft oraz wzrost podatków od przerobu ropy. Według informacji HSBC rosyjskie koncerny ropy i gazu wpłaciły w 2012 r do budżetu 172 mld rubli (5,2 mld dol.) w postaci dywiend ropy. Wydobycie było na poziomie 518 mln ton. W tym ma sięgnąć 520 mln t. To wciąż najwięcej na świecie.