Skarb sypnie akcjami spółek giełdowych

Jeśli resortowi skarbu uda się w tym roku sprzedać Energę, to w przyszłym będzie szukał pieniędzy, wyprzedając akcje giełdowych spółek. Zamieszanie wokół OFE może jednak utrudnić realizację planów.

Publikacja: 13.09.2013 00:02

W przyszłym roku na rynek mogą trafić akcje Skarbu Państwa i obligacje korporacyjne warte kilka mili

W przyszłym roku na rynek mogą trafić akcje Skarbu Państwa i obligacje korporacyjne warte kilka miliardów złotych.

Foto: Rzeczpospolita

Przychody z prywatyzacji sięgną w przyszłym roku 3,7 mld zł – wynika z ostatnich wypowiedzi Pawła Tamborskiego, wiceministra skarbu.  Pieniądze te mają pochodzić głównie ze sprzedaży spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.

– Skarb Państwa ma jeszcze duże możliwości, jeśli chodzi o sprzedaż akcji giełdowych spółek. Dzięki odpowiednim zapisom statutowym może przecież zmniejszać swój udział w akcjonariatach firm, nie tracąc nad nimi kontroli – zaznacza Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. Dodaje jednak, że w obecnej sytuacji rynkowej może być trudno znaleźć nabywców na te walory. – Dopóki nie wyjaśni się ostatecznie kwestia przyszłości OFE, w której wciąż jest wiele  niewiadomych, to trudno przewidzieć, czy będą one skłonne do intensywnego inwestowania w spółki Skarbu Państwa w przyszłym roku – zauważa analityk.

Eksperci typują, że resort może zdecydować się na zbycie papierów PKO BP i PZU. W tym roku ze sprzedaży tylko 2 proc. tej pierwszej spółki Skarb pozyskał 856 mln zł, a razem z pakietem należącym do Banku Gospodarki Krajowej  wartość oferty wyniosła aż 5,2 mld zł. Piotr Palenik, analityk ING Securities, przekonuje, że bardziej prawdopodobna jest jednak sprzedaż części akcji PZU. – Po pierwsze, ubezpieczyciel będzie już po wypłacie dywidendy zaliczkowej, a po drugie, Skarb ma w PZU większy udział niż w PKO BP – twierdzi Palenik.

Akcje do wzięcia

Kolejne możliwe opcje to zapowiadana od dawna sprzedaż chemicznego Ciechu oraz Polskiego Holdingu Nieruchomości. Te spółki mogą jednak pójść pod młotek jeszcze w tym roku i resort nie ukrywa, że jeśli cena okaże się atrakcyjna, może pozbyć się nawet wszystkich walorów tych dwóch firm. – Niewykluczone że resort skarbu będzie chciał też zbyć akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej, które mogą objąć zagraniczni inwestorzy – dodaje Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA.

Wciąż realna jest też sprzedaż pakietów akcji energetycznych firm: Enei i PGE, ale też kilkuprocentowego pakietu walorów miedziowego potentata KGHM.

Tymczasem ministerstwo nie zrealizowało jeszcze planu na ten rok, który zakłada pozyskanie z prywatyzacji 5 mld zł. Do końca sierpnia do państwowej kasy wpłynęło z tego tytułu jedynie 1,9 mld zł. Niewykluczone więc, że Skarb Państwa będzie zdeterminowany, by jeszcze w tym roku sprzedać Energę, z której mógłby pozyskać nawet kilka miliardów złotych. Dotychczas szacowano, że wprowadzając jej akcje na giełdę, mógłby uzyskać do 3 mld zł. Rynkowe wyceny tej najmniejszej z państwowych grup energetycznych wahają się w przedziale 6–8 mld zł. Ze strony instytucji finansowych już słychać jednak głosy, że będą oczekiwały dyskonta.

Ministerstwo Skarbu Państwa złożyło w KNF prospekt Energi. Według informacji "Rz", akcje sprzedawać będzie wyłącznie Skarb Państwa, który kontroluje blisko 85 proc. kapitału spółki. Zarzucono natomiast pomysł emisji nowych akcji przez Energę. Kapitał na inwestycje będzie pozyskiwała z emisji obligacji i kredytów.

Debiut planowany jest na końcówkę 2013 r. Niewykluczone że mogłoby do niego dojść już w listopadzie.

– Obecnie planowana jest oferta publiczna akcji Energi – mówi wiceminister skarbu Paweł Tamborski, pytany o to, czy akcje gdańskiej spółki mogłyby objąć Enea czy PGE. Na tym ucina.

Analitycy zwracają uwagę, że Energa pozytywnie wyróżnia się na tle sektora energetycznego. Specjalizuje się w odnawialnych źródłach energii i dystrybucji. Problemy, które ciążą na producentach energii z węgla, jej dotyczą w małym stopniu.

Spółki szykują emisje

W przyszłym roku ruszą również kolejne duże emisje obligacji korporacyjnych. Papiery dłużne wyemituje m.in. PZU. Największy polski ubezpieczyciel zakłada w swojej strategii emisję długu w wysokości do 3 mld zł. Dodatkowo w ciągu trzech najbliższych lat obligacje wyemituje też Tauron. Ich maksymalna kwota to 6 mld zł. A to jeszcze nie koniec dużych emisji.

Jak udało się nam ustalić, do końca 2014 r. papiery dłużne wyemituje również Enea. Kwota i dokładna data emisji nie są jeszcze znane, ale można szacować, że tutaj także chodzi o wartość kilku miliardów złotych. Na rynek trafić mogą też obligacje m.in. Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Podobnie jak w przypadku akcji Skarbu Państwa, także w przypadku obligacji zainteresowane ich kupnem były dotychczas otwarte fundusze emerytalne. Jeśli jednak w wyniku zapowiadanych nowych regulacji wiele osób zdecyduje się na wybranie ZUS-u, OFE będą dysponowały niewielkim kapitałem, co może ograniczyć ich możliwości zakupowe. – Z drugiej strony, nie mogą jednak całkowicie opierać swojego portfela na akcjach, bo byłoby to zbyt ryzykowne, więc w ich portfelu powinna się pojawić choć część obligacji korporacyjnych – przekonuje Małgorzata Rusewicz, p.o. prezesa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

—jp, sob

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

b.oksinska@rp.pl

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli