W Kuwejcie brakuje mieszkań

Władze Kuwejtu, jednego z najbogatszych krajów świata per capita, muszą uznać za najważniejsze zadanie likwidację deficytu mieszkań — stwierdzono na początku sesji parlamentu.

Publikacja: 30.10.2013 16:25

- Budownictwo mieszkaniowe jest najważniejszym zadaniem tej sesji — oświadczył przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, Marzouq al-Ghanim inaugurując nową sesję. — Gabinet powinien przedstawić w ograniczonym czasie ulepszone rozwiązania. Mamy dość środków finansowych na rozwiązanie tego problemu — dodał.

Większa liczba mieszkań subwencjonowanych przez rząd zwiększy z kolei presję na już napięte finanse publiczne, bo rząd przewiduje, że wydatki przekroczą wkrótce przychody z eksportu ropy. Premier Dżaber al-Mubarak al-Sabah uprzedził, że system opiekuńczy jest nie do utrzymania na dłużej i podkreślił, że kraj musi zmniejszyć korzystanie ze swych bogactw naturalnych.

W ramach powszechnego programu opiekuńczego mężczyźni w Kuwejcie mogą starać się o publiczne mieszkanie po zawarciu ślubu, otrzymując kredyt na atrakcyjnych warunkach spłaty. Ale lista oczekujących na dotowane mieszkania przekroczyła w tym roku 100 tys. i będzie rosnąć o kilka tysięcy rocznie w kraju, gdzie ponad połowa z 1,2 mln mieszkańców nie przekroczyła 25 lat życia.

Mimo dużych zasobów ropy Kuwejt cierpi na brak rozwoju infrastruktury z powodu wewnętrznej walki politycznej, zatwardziałej biurokracji i złego planowania. Pozostaje więc w tyle za porównywalnymi w regionie Emiratami i Katarem.

Kuwejtczycy mogą dużo zarabiać, ale nie mają zapewnionych podstawowych warunków życia. — Możesz kupić sobie bentleya, ale nie nowy dom — żartował Eid al-Shihri, organizator kampanii „Czekając na dom", uruchomionej przez grupę młodych ludzi, aby wywierać presję na rząd, by budował więcej mieszkań. Ugrupowanie to nasiliło ostatnio działalność, liczy ok. 12 tys. sympatyków w Twitterze. Niedawny sondaż przeprowadzony przez władze wykazał, że budownictwo mieszkaniowe jest najpilniejszą sprawą dla wyborców.

Nie tylko premier, ale i wielu innych dygnitarzy niepokoi się, że Kuwejt wydaje pieniądze za szybko. Podobnie jak inne kraje regionu Zatoki Arabskiej, nie ma przychodów z podatków. Programy wydatków uchroniły ten region od niepokojów arabskiej wiosny.

- Moim zdaniem, ta wypowiedź jest nie w porę — uważa deputowany do parlamentu Adel al-Kharafi o wypowiedzi premiera. — Nawet jeśli ten podgląd jest akceptowany i ma poparcie, to ludzie są nadal słabo zaopatrzeni - dodaje i wymienia brak pracy w sektorze publicznym, kiepską służbę zdrowia i oświatę.

Niecałe 8 proc. gruntów w Kuwejcie zostało zagospodarowane — ocenia raport Oxford Business Group w raporcie opublikowanym w kwietniu, który stwierdzał też, że inwestorom trudno wejść na ten rynek. Wynika to z tego, że wielu wpływowych właścicieli kontroluje działki, aby windować sceny kupna czy wynajmu.

Budownictwo mieszkaniowe jest poważną kwestią również w sąsiedniej Arabii Saudyjskiej, gdzie król Abbdullah ogłosił po niepokojach w Afryce Płn. na początku 2011 r., że rząd zbuduje 500 tys. mieszkań za 250 mld riali (67 mld dolarów). Największy na święcie eksporter ropy naftowej ułatwił także obywatelom dostęp do tanich kredytów na kupno mieszkań, przyjął ustawę o kredytach hipotecznych, która umożliwia dostęp do pożyczek na nieruchomości w sektorze prywatnym

Kuwejtczycy chcą takiej samej pomocy państwa. Były bokser Ahmed al-Ezmi czeka na mieszkanie 17 lat. Jego rodzina licząca 9 osób, wraz rodziną syna tłoczy się w 3-pokojowym mieszkaniu płacąc 300 dinarów (1100 dolarów) miesięcznie. Jego syn jest także na liście oczekujących.

Najbardziej cierpi z tego powodu klasa średnia — wyjaśnia 30-letni Bashar al-Ostad, prowadzący portal rezerwacji hotelowej. — Sam uważam się za jednego z uprzywilejowanych, a w dalszym ciągu nie stać mnie na kupno domu. Jego zdaniem, wypowiedź premiera o systemie opiekuńczym oburzyła opinię publiczną. — Możemy podróżować, mamy duże dochody, ale brakuje rzeczy podstawowych — mówi.

- Budownictwo mieszkaniowe jest najważniejszym zadaniem tej sesji — oświadczył przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, Marzouq al-Ghanim inaugurując nową sesję. — Gabinet powinien przedstawić w ograniczonym czasie ulepszone rozwiązania. Mamy dość środków finansowych na rozwiązanie tego problemu — dodał.

Większa liczba mieszkań subwencjonowanych przez rząd zwiększy z kolei presję na już napięte finanse publiczne, bo rząd przewiduje, że wydatki przekroczą wkrótce przychody z eksportu ropy. Premier Dżaber al-Mubarak al-Sabah uprzedził, że system opiekuńczy jest nie do utrzymania na dłużej i podkreślił, że kraj musi zmniejszyć korzystanie ze swych bogactw naturalnych.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu