Jedna piąta przedsiębiorców i 12 proc. obywateli Łotwy planuje wymienić łaty trzymane w gotówce na euro w grudniu i styczniu w oddziałach banków. A to oznacza nawet do ośmiu godzin stania w kolejkach - uprzedził największy bank na Łotwie - szwedzki Swedbank.

W przeprowadzonym sondażu "Indeks gotowości Łotwy do euro", 56 proc. pytanych deklaruje, że w pierwszych tygodniach nowego roku będzie posługiwać się kartą bankomatową, by uniknąć komplikacji i kolejek. Jednak 12 proc. chce pójść do banku, by wymienić trzymaną w domu gotówkę, podała agencja Delfi. Bank spodziewają się największych kolejek między 27 grudnia a 14 stycznia.

- Widzimy wzrost liczby ludzi, nie planujących operacji gotówkowych po pierwszym stycznia. Oznacza to, że kierują się rekomendacjami banków o wygodniejszym przejściu na euro - poprzez bankowe konta. Tam wymiana łatów odbywa się automatycznie i bez żadnych dodatkowych opłat. Tym niemniej wiemy że część przedsiębiorców i obywateli planuje odwiedzić banki, by wymienić posiadaną gotówkę. Policzyliśmy, że oznacza to obsługę w grudniu i styczniu 60 tysięcy klientów. A to 1,5 raza przewyższa zwykłą liczbę operacji gotówkowych. By uniknąć wielogodzinnego stania, zachęcamy do wymiany przez bankomaty i aby z tym nie czekać do ostatniej chwili. Część bankomatów Swedbank będzie wymieniać laty na euro jeszcze przez 2 pierwsze tygodnie stycznia - zapowiedział Girtis Berzinsz - członek zarządu Swedbank.

Wiadomo też, że co najmniej 20 proc. przedsiębiorstw na Łotwie zostanie z początkiem stycznia zamknięta na dwa tygodnie. Pracownicy zostaną wysłani na przymusowe urlopy, a firmy unikną chaosu i kosztów funkcjonowania w pierwszych dniach obowiązywania nowego pieniądza.

Tymczasem 54 proc. Łotyszy planuje płacić w sklepach w łatach, by pozbywać się gotówki otrzymując resztę w euro.