Aktualizacja: 07.09.2018 14:23 Publikacja: 07.09.2018 12:43
Foto: AFP
Jennifer Kent, jedyna kobieta, która walczy w tym roku o Złotego Lwa, zrobiła najmocniejszy film tego festiwalu. Akcja „Nightingale” toczy się na początku XIX wieku. Młoda, skazana za kradzież Irlandka trafiła do kolonizowanej przez Anglików Australii. Do Tasmanii, gdzie żyją głównie zesłani z ojczyzny przestępcy, pilnujące ich wojsko i trochę tubylców, którzy są traktowani niemal jak niewolnicy. Claire ma męża i maleńką córeczkę, chce zacząć zwyczajnie żyć. Ale oficer, sprawujący nad nią nadzór, choć minęło siedem lat wyroku, nie chce jej zwrócić wolności. Ma obsesję na jej punkcie, wykorzystuje ją seksualnie. Aż jednego dnia dokonuje brutalnej zbrodni na jej najbliższych. „Nightingale” to opowieść o zemście. Oficer z dwoma żołnierzami i przewodnikami jedzie na północ, chce dostać awans i zmienić miejsce pobytu. Claire z aborygeńskim przewodnikiem Billy’m, rusza za nim. Zdecydowana, by się zemścić, narażając życie przedziera się przez busz, by dogonić grupę porucznika.
Wokalista U2 zaprezentował w Cannes filmowy dokument „Bono: Stories of Surrender”. To wyjątkowy, rewelacyjnie zr...
Grand Prix zdobył kanadyjski dokument „Yintah”, relacjonujący wieloletnią walkę rdzennego ludu Wet’suwet’en o je...
Jeden dzień festiwalowy 15 maja przyniósł dwa bieguny kina: blockbusterowe szaleństwo z Tomem Cruise’em w „Missi...
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas