Jego zastępcę, telewizyjną szarą eminencję, wiceprezesa Patyka. Potrafił wyciągnąć z kieszeni talon na samochód i dać komuś w nagrodę jak cukierka. Albo zwolnić.
[b]Rozmowy dyscyplinującej z władzami Radiokomitetu pan nie miał?[/b]
Nie, nie miałem. Wtedy pracowałem już w Teatrze Dramatycznym. Zdarzyło się za to wcześniej wiele okazji, by widywać takich panów.
[b]W 1990 r. wcielił się pan w rolę cenzora w „Ucieczce z kina Wolność”. Czuł pan początek nowej epoki?[/b]
Trzeba przypomnieć, że zdjęcia rozpoczęliśmy na początku 1989 r., przed obradami Okrągłego Stołu i pierwszymi wolnymi wyborami. Wojciech Marczewski świetnie wyczuł czas, wymyślił rzecz proroczą – aktorów, którzy na kinowym ekranie buntują się przeciw cenzurze, bo nie chcą dłużej kłamać.
[b]W 2000 r. w cyklu „Święta polskie” zagrał pan w „Żółtym szaliku” chwytającą za gardło rolę alkoholika.[/b]
W świetnym scenariuszu Jerzego Pilcha znalazłem wiele niebanalnej prawdy o poważnym problemie ludzi, którzy prowadzą nie zawsze skuteczną walkę z nałogiem. Długo zastanawialiśmy się nad pointą. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że nadchodzą święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi nadzieja.
Ekipa
17.00 | polsat 2 | sobota
Łagodna
22.15 | kino polska | niedziela
Z kabaretowego archiwum
14.10 | tvp 2 | wtorek
Żółty szalik
22.35 | tvp polonia | Środa
[ramka][srodtytul]Janusz Gajos[/srodtytul]
Janusz Gajos (rocznik 1939), jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, artysta Teatru Narodowego. Jego kreacje można tam oglądać w „Iwanowie” Englerta, „Miłości na Krymie” Jarockiego i „Śmierci komiwojażera” Kutza. Jest lubiany za postacie Janka Kosa z „Czterech pancernych” i Tureckiego z kabaretu Olgi Lipińskiej, za „Piłkarski poker” i „Ekstradycję”. A poważany – za wybitne role filmowe w „Wahadełku” Bajona, „Człowieku z żelaza” Wajdy, „Przesłuchaniu” Bugajskiego, „Białym” Kieślowskiego, „Ucieczce z kina Wolność” Marczewskiego, „Psach” Pasikowskiego i „Żółtym szaliku” Morgensterna.
Do historii Teatru Telewizji przeszły spektakle z jego udziałem – „Opowieści Hollywood”, „Kolacja na cztery ręce” i „Samobójca” Kutza, „Bigda idzie!” Wajdy i wielokrotnie powtarzana „Norymberga” Krzystka.Obecnie pracuje nad tytułową rolą w „Romulusie Wielkim” Dürrenmatta w reżyserii Krzysztofa Zanussiego w Teatrze Polonia. Premiera zapowiadana jest na styczeń.[/ramka]