Reklama

O samotności tu i teraz

Ona jest atrakcyjną młodą kobietą z dobrego domu, on bezrobotnym, nieco nieporadnym starszym panem. Co połączyło ich w filmie, a co mogłoby w rzeczywistości? Odpowiedź odsłoni drugie spotkanie "Kinoterapii".

Publikacja: 12.03.2009 14:31

Szwedzki film „Darling“ Johana Klinga, który można zobaczyć w sobotę, nigdy nie trafił na polskie ekrany. – A szkoda. To osadzona we współczesności piękna historia dwojga ludzi z innych światów, których drogi niespodziewanie się splatają – mówi Lucyna Zębowicz, która wraz z koleżankami postanowiła sprowadzić ten obraz. Zrobiły to z myślą o spotkaniu stworzonego przez nie filmowo-terapeutycznego projektu.

Bohaterów dramatu nie połączy ani przyjaźń, ani nienawiść. Wspólna jest im jedynie silna potrzeba zabicia bolesnej samotności.

– Choć Skandynawowie bardziej kryją swoje emocje niż my, to taka sytuacja mogłaby przecież wydarzyć się wszędzie – uważa Zębowicz, która po pokazie zaprosi widzów do udziału w dyskusji.

W rozmowie próba analizy filmu splecie się z terapią inspirowaną kinową historią. Szukanie analogii między sztuką a rzeczywistością to cel całego, rozpoczętego przed miesiącem, projektu.

Po panelu, który poprowadzą psycholog Hubert Suszka oraz dziennikarz Paweł Urbaniak, chętni mogą wziąć udział w warsztatach. Zajęcia metodą tzw. terapii narracyjnej poprowadzi psychoterapeuta Szymon Chrząstowski.

Reklama
Reklama

[i]Darling, Kino.Lab, Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa, ul. Jazdów 2, bilety: film i panel – 10 zł, warsztat – 50 zł, rezerwacje: kontakt@kinoterapia.pl, sobota (14.03), godz. 11 (pokaz) oraz godz. 13 – 16 (warsztat)[/i]

Szwedzki film „Darling“ Johana Klinga, który można zobaczyć w sobotę, nigdy nie trafił na polskie ekrany. – A szkoda. To osadzona we współczesności piękna historia dwojga ludzi z innych światów, których drogi niespodziewanie się splatają – mówi Lucyna Zębowicz, która wraz z koleżankami postanowiła sprowadzić ten obraz. Zrobiły to z myślą o spotkaniu stworzonego przez nie filmowo-terapeutycznego projektu.

Bohaterów dramatu nie połączy ani przyjaźń, ani nienawiść. Wspólna jest im jedynie silna potrzeba zabicia bolesnej samotności.

Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama