Reklama

Biała wstążka ****

Chłodna, od początku do końca wykalkulowana wiwisekcja przemocy, agresji, zła, wreszcie zbrodni. To obszary zainteresowania austriackiego twórcy Michaela Hanekego w jego wcześniejszych filmach („Wideo Benny’ego”, „Funny Games”, „Pianistka” czy „Ukryte”).

Publikacja: 19.11.2009 06:22

„Biała wstążka”

„Biała wstążka”

Foto: Monolith films

Ich swoistym prequelem jest nagrodzona w tym roku w Cannes Złotą Palmą „Biała wstążka”.

[link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,393854.html]Zobacz fotosy z filmu[/link]

Jak deklarował reżyser, ten film to podróż do korzeni nazizmu, XX-wiecznego totalitaryzmu. Akcja rozgrywa się rok przed wybuchem I wojny światowej w spokojnej, przynajmniej z pozoru, niemieckiej wsi. Tytułowa wstążka to symbol niewinności. Kostyczny pastor wiąże ją na ramionach swym dzieciom, po wcześniejszym zaaplikowaniu porcji rózg. Wygłasza przy tym umoralniające kazanie, napominając latorośle, by kroczyły drogą zbawienia, nie zapominając o przewinach.

Zastraszone dzieci w podzięce całują go w rękę. Nie próbują ojcu niczego tłumaczyć, bo nie mają prawa.

Matce też nic nie wolno powiedzieć.

Reklama
Reklama

Tylko mężczyźni w tym świecie są autorytetami, zarazem prawodawcami i egzekutorami. Rządzą za pomocą religii (pastor) i ekonomii. To z kolei przypadek barona, pracodawcy wielu mieszkańców, pogardliwie i agresywnie traktującego własną żonę.

Spokój wioski zakłóca groźny wypadek lekarza, tajemnicza śmierć chłopki, pożar, wreszcie uprowadzenie dwójki chłopców. Narratorem zdarzeń jest młody nauczyciel miejscowej szkoły, opisujący wydarzenia z perspektywy dalekiej przyszłości. To jego oczami oglądamy cichy terror, okrucieństwo, cierpienie skrywane pod powłoką codziennych rytuałów.

Pozornie, poza sporadycznymi wypadkami, we wsi nic się nie dzieje. Ale ofiarami tego niby-spokoju są dzieci. One wiedzą więcej, niż się dorosłym wydaje. Czują zło i powoli nim przesiąkają. A po niespełna 20 latach być może podniosą ręce w faszystowskim pozdrowieniu.

Czarno-biała taśma, spokojna narracja, sielankowe pejzaże i spojrzenie z dystansu na to, jak rodzi się zło. Haneke jest mistrzem.

[i] Austria, Francja, Niemcy 2009, scen. i reż. Michael Haneke, wyk. Christian Friedel, Leonie Benesch, Fion Mutert, Michael Kranz, Ulrich Tukur [/i]

Ich swoistym prequelem jest nagrodzona w tym roku w Cannes Złotą Palmą „Biała wstążka”.

[link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,393854.html]Zobacz fotosy z filmu[/link]

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Film
„Maszyna do miażdżenia”: Mark Kerr, legenda MMA, bije się teraz w kinach
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Film
Nie żyje Diane Keaton. Wybitna aktorka miała 79 lat
Film
Wojna w Ukrainie to wojna o tożsamość narodową. Ratowanie dzieł sztuki
Film
Bartek Pulcyn: Nowa odsłona starego festiwalu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Film
Dlaczego „Franz Kafka” a nie „Chopin, Chopin!”
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama