Autorem filmu jest David Sieveking. Młody niemiecki dokumentalista, bałwochwalczo wielbiący Lyncha, chce się za wszelką cenę spotkać z idolem. W tym celu rusza do Ameryki, gdzie reżyser ma wykłady. Liczy na rozmowę o kinie. A wysłuchuje wynurzeń artysty na temat pożytków z medytacji transcendentalnej – techniki opracowanej przed laty przez Hindusa Maharishiego Mahesha Yogiego.
Postanawia pójść tropem wskazanym przez Lyncha. Zostaje adeptem ruchu medytacji. Poznając mechanizm działania organizacji, nie wyłącza kamery. To, co rejestruje, składa się na śmieszno-gorzką opowieść o rozczarowaniu mistrzem i głodzie wiary, którą wykorzystują parareligijne organizacje.
Ruch oferuje duchowe oświecenie. Chętni na wstępie muszą zapłacić ponad 2 tysiące euro. W zamian otrzymują prywatną mantrę i instrukcję jej powtarzania. Organizacja szuka też możnych sponsorów, m.in. ze świata show-biznesu, zapewniając, że przekazywane przez nich datki finansują budowę centrum pokoju w Indiach. Sieveking pokazuje, że w istocie pieniądze idą na wystawny styl życia liderów organizacji i zakładanie kolejnych centrów medytacji.
Na każdym etapie śledztwa Sieveking konfrontuje ustalenia w rozmowach z Lynchem. Ale reżyser coraz mniej chętnie się z nim spotyka. Grozi nawet procesem. Idol okazuje się zaślepiony.
[i]Austria, Niemcy, Szwajcaria 2009, reż. David Sieveking[/i]