Rękopis ponownie znaleziony

„Rękopis znaleziony w Saragossie” Wojciecha J. Hasa wraca do kina. Dzieło, którym zachwycali się m.in. Bunuel, Scorsese, Coppola i Garcia, zrekonstruowano cyfrowo. Dziś w warszawskim kinie Kultura będzie miało drugą premierę

Aktualizacja: 21.03.2011 16:06 Publikacja: 21.03.2011 15:59

(Od lewej) Leon Niemczyk, Zbigniew Cybulski, Beata Tyszkiewicz i Bogusz Bilewski. „Rękopis znalezion

(Od lewej) Leon Niemczyk, Zbigniew Cybulski, Beata Tyszkiewicz i Bogusz Bilewski. „Rękopis znaleziony w Saragossie” to prawdziwy koncert gwiazd polskiego kina

Foto: kinorp

To z pewnością jeden z najbardziej niezwykłych polskich filmów. Zainspirowany równie oryginalnym literackim utworem – awanturniczą powieścią hrabiego Jana Potockiego, postaci tak barwnej jak jego utwór. XVIII-wieczny poeta, filozof, żołnierz i obieżyświat skonstruował misterną fabułę. W tzw. szkatułkowej formie zamknął kolejne opowieści o fantastycznych perypetiach kapitana Alfonsa van Wordena.

Gwardzista króla Hiszpanii podróżuje przez wzgórza Kastylii do Madrytu. W drodze popada w najrozmaitsze tarapaty, spotyka przedziwne postaci, ale też w niespotykany sposób co jakiś czas opuszcza jedną przygodę, by przejść w inną, ale zawierającą się w poprzedniej.

Gorące słońce Jury

Filmowy „Rękopis znaleziony w Saragossie" powstał w 1964 roku. Jest czarno-biały, ale pełno w nim fantastycznych barw i takich zdarzeń.

Zdjęcia kręcono w halach wrocławskiej wytwórni oraz w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. To tam właśnie powstała pełna orientalnych ornamentów i gorącego południowego słońca awanturnicza historia Alfonsa van Wordena, który na ekranie ma twarz Zbyszka Cybulskiego.

Iga Cembrzyńska, również grająca w filmie Hasa, tak komentuje dość zaskakującą obsadową decyzję reżysera: – Van Wordena miał początkowo grać kto inny. W wyniku splotu okoliczności trzeba było szukać nowego aktora. W końcu rolę tę powierzono Zbyszkowi.

Cybulski zapewne znacznie lepiej czuł się we współczesnym kostiumie. Skórzana kurtka i ciemne okulary buntownika to był jego image, ale Hasowi nie odmówił.

– Niewiele miał wspólnego z konwencją przyjętą na potrzeby „Rękopisu..." – potwierdza Cembrzyńska. – Stworzony do grania w filmach szkoły polskiej w przypadku tej roli miał wiele wątpliwości, aczkolwiek jako zdolny aktor radził sobie – dodaje filmowa księżniczka mauretańska.

Udział w produkcji Hasa był dla niej  filmowym debiutem. Ponoć na korytarzu akademii teatralnej, gdy biegła na ćwiczenia w czarnych trykotach, wypatrzyli ją Marek Piwowski z Januszem Głowackim i zasugerowali do obsady.

Has zobaczył ją dopiero w kostiumie i pełnej charakteryzacji. – Wszedł do garderoby, spojrzał na mnie w lustrze i powiedział: „To jest Emina"– opowiada aktorka.

Powrót do świetności

Iga Cebrzyńska i Franciszek Pieczka, który również potwierdził obecność, będą reprezentować na dzisiejszej premierze fantastyczną aktorską obsadę filmu. Obok Zbigniewa Cybulskiego  wystąpili w nim m.in.: Elżbieta Czyżewska, Gustaw Holoubek, Joanna Jędryka, Bogumił Kobiela, Barbara Krafftówna, Jan Machulski, Leon Niemczyk, Beata Tyszkiewicz, Kazimierz Opaliński, Bogusz Bilewski.

Film, w którym wystąpili, ze znakomitymi zdjęciami Mieczysława Jahody i muzyką Krzysztofa Pendereckiego, przywrócono do dawnej świetności w oryginalnej trzygodzinnej wersji.

Za granicą dzieło Hasa znane było w krótszej formie – 152, a nawet 125 minut. W latach 90. o przywrócenie reżyserskiej kopii „Rękopisu..." i jej zremasterowanie zaczęli zabiegać Jerry Garcia, lider Grateful Dead, Martin Scorsese i Francis Ford Coppola, zafascynowani dziełem Polaka. Oni też  sfinansowali pierwszą próbę poprawienia jakości obrazu.

To z pewnością jeden z najbardziej niezwykłych polskich filmów. Zainspirowany równie oryginalnym literackim utworem – awanturniczą powieścią hrabiego Jana Potockiego, postaci tak barwnej jak jego utwór. XVIII-wieczny poeta, filozof, żołnierz i obieżyświat skonstruował misterną fabułę. W tzw. szkatułkowej formie zamknął kolejne opowieści o fantastycznych perypetiach kapitana Alfonsa van Wordena.

Gwardzista króla Hiszpanii podróżuje przez wzgórza Kastylii do Madrytu. W drodze popada w najrozmaitsze tarapaty, spotyka przedziwne postaci, ale też w niespotykany sposób co jakiś czas opuszcza jedną przygodę, by przejść w inną, ale zawierającą się w poprzedniej.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu