Smoki, dinozaury i Scarlett Johansson w rolach głównych

Z myślą o wakacjach dystrybutorzy proponują młodym widzom sequele znanych kinowych serii „Jak wytresować smoka” oraz „Jurassic World: Odrodzenie”.

Publikacja: 25.06.2025 05:30

„Jurassic World: Odrodzenie”

„Jurassic World: Odrodzenie”

Foto: mat.pras.

Wielkim przebojem ostatnich dziesięciu dni jest na świecie film „Jak wytresować smoka”. To aktorska wersja wielkiego animowanego przeboju, który wszedł na ekrany w 2010 roku. Reżyser Dean DeBlois stworzył opowieści o młodym Wikingu mieszkającym w mitycznej wiosce Berk wciąż zagrożonej przez smoki. Trudny, nieprzystosowany chłopak Czkawka zaprzyjaźnił się z jednym z tych groźnych stworów, pochodzącym z rasy Nocna Furia, rannym Szczerbatkiem.

Ich przyjaźń zmieniła całą społeczność wyspy. Potem powstały jeszcze dwie kolejne części tej opowieści. Razem trzy filmy z serii „Jak wytresować smoka” zarobiły na świecie ponad 1,6 miliarda dolarów i dostały cztery nominacje do Oscara. „Dwójka” zdobyła Złoty Glob.

Teraz wytwórnia Universal i Dean DeBlois proponują młodym widzom aktorską wersję swojego przeboju.

„Jak wytresować smoka”. Aktorzy zamiast rysunku

– Gdy Universal wpadł na pomysł, by stworzyć wersję aktorską „Jak wytresować smoka”, przestraszyłem się. Pochodząc ze świata animacji, czuję niechęć do takich przeróbek. Mam wrażenie, że one często generują gorszą wersję animowanego oryginału. Postanowiłem więc chronić świat, postacie i tę historię, którą tak dobrze znałem. Ale też egoistycznie, nie chciałem oglądać „obcej” wersji swojego filmu. Dlatego zgłosiłem się na ochotnika jako reżyser — powiedział Dean DeBlois podczas spotkania z dziennikarzami. 

Przyznał również, że jako początkujący reżyser filmu aktorskiego odkrył magię, która pojawia się w tego typu pracy. Zwłaszcza w czasie przygotowań i okresu zdjęciowego.

– Nasz operator Bill Pope szybko mnie nauczył, by nie zwracać uwagi na 300 osób kręcących się po planie i skupić się na pracy z aktorami, szukać prawdy w ich grze – mówi reżyser. 

Aktorska wersja „Jak wytresować smoka” bardzo mocno odwołuje się do animowanego oryginału. Czkawka, pokojowo nastawiony do świata syn walecznego i groźnego wodza, znów więc zaprzyjaźnia się z rannym smokiem. Czeka go rytualny egzamin na łowcę, polegający na tym, że musi zabić smoka, jednak próbuje wszystkich przekonać, że nie trzeba walczyć. Że możliwe jest pokojowe, przyjazne współistnienie. A gdy pojawia się prawdziwe niebezpieczeństwo, zagrażające zarówno wikingom, jak i smokom, przyjaźń Czkawki i Szczerbatka staje się kluczem do stworzenia przyszłości Berk. Wszyscy razem muszą wznieść się poza granice swoich światów, na nowo definiując, co znaczy być bohaterem i przywódcą.

— Jest wiele rzeczy, które kocham w Czkawce: jego humor, sarkazm, przyjazny stosunek do świata – mówi Mason Thames, odtwórca głównej roli w „Jak wytresować smoka”.

Ale przyznaje, że próbował pokazać także bardziej mroczną i smutną stronę swojego bohatera – jego niedopasowanie do otaczających go ludzi, do wymogów społecznych. 

– Jego wioska go wyklucza. Czkawka nie jest akceptowany, ponieważ nie jest taki jak wszyscy inni. A wszystko, czego on chce, to sprawić, aby jego ojciec był z niego dumny i zostać prawdziwym wikingiem. Żeby tak się stało, musi zabić smoka. Ale gdy w zaciszu domowym o tym myśli, to odkrywa, że jest inny i tę swoją inność akceptuje. I to właśnie sprawia, że Czkawka jest tak wyjątkowy – dodaje Thames.

Dean DeBlois zrobił to, co sobie założył: bardzo wiernie przygotował aktorską wersję swojego animowanego filmu. Choć niektórzy krytycy zarzucili mu brak innowacyjności, ogólnie film zebrał dobre recenzje. I zaraz po kinowym starcie 13 czerwca ma już na swoim koncie 360 mln dolarów wpływów z kin. Szykuje się więc duży przebój początku lata.

Czytaj więcej

„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość

Hołd dla Spielberga

A już niedługo na ekrany wejdzie kolejny „odcinek” wielkiego, filmowego serialu: „Jurassic World. Odrodzenie”. Gareth Edwards, który tym razem stanął za kamerą, przeniósł na ekran scenariusz Ruperta Frienda, współautora pierwszego, oryginalnego „Jurassic Park” z 1993 roku. 

To był jeden z największych hitów kasowych w historii kina. Paleontologowie zachwycili się odtworzeniem czasów prehistorycznych, bo na ekranie królowały dinozaury jak żywe: chodzące, skaczące, biegające, bardziej przekonujące niż kiedyś sławny rekin ze „Szczęk”. Do tego kilkoro znakomitych aktorów – Laura Dern, Sam Neill, Jeff Goldblum, Richard Attenborough, którzy z powodzeniem z wyrafinowanych obrazów Davida Lyncha i Jane Campell przeskoczyli na plan filmu Spielberga, do kina akcji i przygody. 

Od tej pory opowieść o dinozaurach doczekała się pięciu kolejnych części. Tylko drugi film „The Lost World. Jurassic Park” wyreżyserował ponownie Steven Spielberg. Trzy ostatnie miały w tytule nie „Jurassic Park”, lecz „Jurassic World”. „Szóstka” – „Jurassic World. Dominion” – wyreżyserowana przez Colina Trevorrowa weszła do kin po pandemii. 

W „…Odrodzeniu” agentka służb specjalnych Zora Benneth prowadzi misję pobrania DNA trzech olbrzymich dinozaurów – z lądu, morza i powietrza. Ich materiał genetyczny może stać się przełomem dla medycyny. Ma być wykorzystywany w leczeniu chorób serca. Jednak w nieprzyjaznym zarówno dla ludzi, jak i zwierząt równikowym świecie nic nie jest łatwe. W roli głównej wystąpiła Scarlett Johansson, a reżyser Gareth Edwards w wywiadach podkreśla, że „wraca do tego, co kochał w oryginale” i wręcz nazywa swój film „listem miłosnym do Stevena Spielberga”.

„Jurassic World: Odrodzenie” można będzie oglądać w kinach od 4 lipca. 

 

 

Wielkim przebojem ostatnich dziesięciu dni jest na świecie film „Jak wytresować smoka”. To aktorska wersja wielkiego animowanego przeboju, który wszedł na ekrany w 2010 roku. Reżyser Dean DeBlois stworzył opowieści o młodym Wikingu mieszkającym w mitycznej wiosce Berk wciąż zagrożonej przez smoki. Trudny, nieprzystosowany chłopak Czkawka zaprzyjaźnił się z jednym z tych groźnych stworów, pochodzącym z rasy Nocna Furia, rannym Szczerbatkiem.

Ich przyjaźń zmieniła całą społeczność wyspy. Potem powstały jeszcze dwie kolejne części tej opowieści. Razem trzy filmy z serii „Jak wytresować smoka” zarobiły na świecie ponad 1,6 miliarda dolarów i dostały cztery nominacje do Oscara. „Dwójka” zdobyła Złoty Glob.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Kamila Dorbach dyrektorką PISF. Z kim wygrała? Jakie będą jej decyzje?
Film
Poznańska Malta z Tildą Swinton i „Za miłość!"
Film
Nieoficjalnie: Kamila Dorbach rekomendowana na dyrektorkę PISF
Film
Historia o odwadze wygrywa IV edycję Konkursu „Wyobraź Sobie”
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Film
Kożuchowska: ona ma siłę, kreacja trafiona w dziesiątkę.