Reklama

Jacek Cieślak: Najgorsze Oscary świata

„Wszystko wszędzie naraz” Dana Kwana i Daniela Scheinerta obsypane najważniejszymi nagrodami. Siedmioma. To pierwsza pechowa siódemka w historii. Nic dziwnego: wieść dotarła do nas trzynastego. Najbardziej pechowego w historii kinematografii.

Publikacja: 13.03.2023 11:02

Na napisanie tej mini-recenzji otrzymałem specjalną dyspensę (zgodę) kierownictwa Redakcji, łamię bowiem obecnie świętą zasadę krytyków, że nie piszę się o filmach, których nie obejrzało się do końca. W kontekście „Wszystko wszędzie naraz” najważniejsze wydaje się jednak to, że filmu do końca obejrzeć się nie da (twórcy to spryciarze: eliminują krytycznych recenzentów!) lub oglądaniu filmu do końca towarzyszy absolutne poczucie bezsensu oraz straty czasu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Film
Joanna Łapińska: Na festiwalu czuje się różnorodność, ale też uważność twórców
Patronat Rzeczpospolitej
Świętuj z nami 4. urodziny kina KinoGram!
Film
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat. Pożegnanie z gwiazdą
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Reklama
Reklama