Reklama

Nagroda im. Krzysztofa Krauzego dla Anny Jadowskiej

Gildia Reżyserów przyznała swoją doroczną nagrodę. Po raz pierwszy odebrała ją kobieta – Anna Jadowska za film „Dzikie róże”.

Aktualizacja: 07.04.2018 19:27 Publikacja: 07.04.2018 17:21

Nagroda im. Krzysztofa Krauzego dla Anny Jadowskiej

Foto: Alter

Historię młodej kobiety, która żyje na wsi. Jej mąż pracuje za granicą, on sama wychowuje dwoje dzieci i nie może dać sobie rady z własnymi pragnieniami, tęsknotami, marzeniami. Jest tu też portret polskiej prowincji, która po ’89 roku wcale nie stała się zamożna, nowoczesna i otwarta. Jadowska dotyka problemów polskiego katolicyzmu i emigracji.

„Dzikie róże” to jeden z najbardziej skrzywdzonych polskich filmów ostatniego czasu. Nie dostał on szansy walczenia o gdyńskie Złote Lwy, a więc i na promocję, jaką zapewnia każdemu tytułowi konkurs główny. Ale widać najtrudniej jest być prorokiem we własnym kraju. Potem ten oryginalny obraz wygrał międzynarodowe festiwale w Cottbus i Sztokholmie, gdzie Impact Award przyznawana jest artystom, w których twórczości odbija się współczesny świat. W uzasadnieniu jurorzy napisali, że „Dzikie róże” są metaforą niezłomności człowieka. Kiepską krajową passę filmu przełamali przed dwoma miesiącami krytycy, przyznając mu swoją Złotą Taśmę, a także członkowie Polskiej Akademii Filmowej przyznając reżyserce nominację w kategorii najlepszej reżyserii. Teraz nagrodzili Jadowską koledzy po fachu czyli reżyserzy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama