Reklama

Pamiętnik reżysera ujęty w czternastu rozdziałach

Nie robił filmów, tylko arcydzieła. Jutro minie 85 lat od dnia urodzin Wojciecha Jerzego Hasa, które Iluzjon uczci przeglądem jego twórczości.

Publikacja: 31.03.2010 11:35

„Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964 r.)

„Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964 r.)

Foto: pwsftit

Pozostawił po sobie zaledwie 14 filmów, które inspirują reżyserów od morza aż po... Hollywood. Otwierający przegląd „Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964 r.) podziwiali Luis Bunuel i David Lynch. Kilka lat temu Martin Scorsese wraz z Francisem Fordem Coppolą odrestaurowali kopię filmu tuż przed wydaniem go na amerykański rynek. Nie da się dziś czytać książki Jana Potockiego, nie mając przed oczami Alfonsa van Wordena z twarzą Zbigniewa Cybulskiego.

Tak jak nie da się czytać „Sanatorium pod Klepsydrą” Brunona Schulza, nie widząc Jana Nowickiego w roli Józefa w filmie z 1973 roku, który zamknie przegląd.

Has miał talent wyobraźni. To ona dziś zachwyca widzów, choć nie zawsze oznacza prosty rozmach wizji i surrealizm. Jeśli brał na warsztat literaturę – a robił to nader często – to najczęściej taką, która uchodziła za niemożliwą do zekranizowania. Skromna „Pętla” (1957 r.) na podstawie scenariusza Marka Hłaski, którą debiutował, udowadnia, że reżyser potrafił się odnaleźć w każdym temacie i w każdym gatunku.

Nie był kurczowo przywiązany do jakichś formuł, na wszystkim potrafił odcisnąć swój podpis. Na nieco melodramatycznym „Jak być kochaną” (1962 r.), na wojennych „Szyfrach” (1966 r.) i na makabrycznym „Osobistym pamiętniku grzesznika... przez niego samego spisanym” (1985 r.).

– Życie reżysera składa się ze spełnień i niespełnień – powiedział Has krótko przed śmiercią w październiku 2000 roku. Widzom pozostawił same spełnienia, o czym będzie można przekonać się w Iluzjonie.

Reklama
Reklama

Przegląd w tymczasowej siedzibie kina w Bibliotece Narodowej potrwa do 23 kwietnia. Bilety kosztują 11 – 13 zł.

[ramka][srodtytul]Na przeglądzie[/srodtytul]

Jak być kochaną

1.04, godz. 17.30, 9.04, godz. 18.

Niezwykła podróż Baltazara Kobera

6.04, godz. 17.45.

Reklama
Reklama

Osobisty pamiętnik grzesznika... przez niego samego spisany

2.04, godz. 17.15.

Pętla

20.04, godz. 18.

Pożegnania

8.04, godz. 20.

Reklama
Reklama

Rękopis znaleziony w Saragossie

1.04, godz. 19.30, 7.04, godz. 19.

Rozstanie

7.04, godz. 17.30.

Sanatorium pod Klepsydrą

Reklama
Reklama

23.04, godz. 20.

Szyfry

23.04, godz. 18.15.

Złoto

21.04, godz. 18.[/ramka]

Pozostawił po sobie zaledwie 14 filmów, które inspirują reżyserów od morza aż po... Hollywood. Otwierający przegląd „Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964 r.) podziwiali Luis Bunuel i David Lynch. Kilka lat temu Martin Scorsese wraz z Francisem Fordem Coppolą odrestaurowali kopię filmu tuż przed wydaniem go na amerykański rynek. Nie da się dziś czytać książki Jana Potockiego, nie mając przed oczami Alfonsa van Wordena z twarzą Zbigniewa Cybulskiego.

Tak jak nie da się czytać „Sanatorium pod Klepsydrą” Brunona Schulza, nie widząc Jana Nowickiego w roli Józefa w filmie z 1973 roku, który zamknie przegląd.

Reklama
Film
Rzeź w konstancińskiej rezydencji, czyli pechowe „13 dni do wakacji"
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy zwycięzców 19. BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Żubr świadkiem krwawych wydarzeń. Finał Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama