Reklama

Dwa moskiewskie pokazy „Katynia”

Mimo zainteresowania filmem dystrybucja w kinach Rosji wciąż stoi pod znakiem zapytania - pisze nasz korespondent z Moskwy.

Publikacja: 17.03.2008 23:55

Już na kilka dni przed premierą „Katynia” Andrzeja Wajdy w Moskwie jej organizatorzy musieli przepraszać za brak zaproszeń.

– Proszę przyjść na 10, 15 minut przed seansem, może ktoś się nie zgłosi – taką odpowiedź słyszeli w ostatnich dniach zainteresowani zaproszeniami na dzisiejszą premierę „Katynia” w liczącej 1100 miejsc sali Domu Kina w Moskwie. Na drugi pokaz, który odbędzie się jutro w Centralnym Domu Literatów, wejściówki skończyły się jeszcze wcześniej. Dla większości okazał się bardziej atrakcyjny ze względu na możliwość spotkania z reżyserem.

– Nie wyobrażam sobie Rosjanina interesującego się kinem, który nie skorzystałby z takiej okazji – tłumaczył „Rz” reżyser filmowy Boris Ajrapietian.

Ajrapietian przewodniczy jury Konkursu Filmów Studenckich i Debiutanckich im. św. Anny, który trwa w stolicy Rosji. Wczoraj polski reżyser poprowadził na festiwalu warsztaty twórcze z najmłodszym pokoleniem rosyjskich filmowców.

– Kiedy usłyszałam, że przyjedzie do nas sam Wajda, nie mogłam uwierzyć – nie kryła emocji Jana Skopina, studentka czwartego roku kinematografii w Moskiewskim Instytucie Kultury. Polskiego reżysera odkryła po obejrzeniu „Popiołu i diamentu”. – W znacznej mierze to jego twórczość wpłynęła na to, że wybrałam studia filmowe. O zainteresowaniu wizytą Wajdy w Moskwie świadczyła liczba ekip telewizyjnych na korytarzach siedziby Związku Filmowców Rosji przed przyjazdem reżysera. – Mamy nakręcić wszystko: jak wchodzi, co powie, jak się pożegna – przyznał w rozmowie z „Rz” operator jednej z rosyjskich stacji telewizyjnych. – Zwykle tyle materiału zbieramy, gdy planowany jest większy dokument.

Reklama
Reklama

Na razie zainteresowanie filmem, a także życzliwość prasy, jaką cieszy się „Katyń” w Rosji, nie przekłada się na decyzje o dystrybucji filmu. – Nie ma to żadnego związku z polityką ani z obawami, iż film jest antyrosyjski – tłumaczył „Rz” Boris Ajrapietian. – Do rosyjskich kin rzadko trafiają filmy niekomercyjne.

– Aby nominowany do Oscara obraz „12” Michałkowa wszedł na duże ekrany, zainwestowano miliony dolarów w promocję. A podejrzewam, że wydatki i tak się nie zwróciły – powiedział reżyser. – Podczas wspólnej kolacji z Wajdą postaram się wytłumaczyć to mistrzowi.

Dla wielu chętnych zabrakło biletów na projekcję filmu Wajdy

Już na kilka dni przed premierą „Katynia” Andrzeja Wajdy w Moskwie jej organizatorzy musieli przepraszać za brak zaproszeń.

– Proszę przyjść na 10, 15 minut przed seansem, może ktoś się nie zgłosi – taką odpowiedź słyszeli w ostatnich dniach zainteresowani zaproszeniami na dzisiejszą premierę „Katynia” w liczącej 1100 miejsc sali Domu Kina w Moskwie. Na drugi pokaz, który odbędzie się jutro w Centralnym Domu Literatów, wejściówki skończyły się jeszcze wcześniej. Dla większości okazał się bardziej atrakcyjny ze względu na możliwość spotkania z reżyserem.

Reklama
Film
Kosmici oraz potwory pojawili się na festiwalu w Wenecji
Film
Nowy Frankenstein w Wenecji, historia ojca i jego syna potwora
Film
Polska koprodukcja w Wenecji: gdy rodzic jest winny śmierci dziecka
Film
Sokołowsko, czyli Międzynarodowe Laboratorium Kultury z festiwalem Kieślowskiego
Materiał Promocyjny
Bruksela i krajowe fundusze wspierają firmy rolno-spożywcze
Film
Czarny papież z dredami na motorowerze oraz Blanchett, Roberts i Clooney w Wenecji
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama