Reklama

Pani minister tańczy w klubokawiarni

W poniedziałek 23 kwietnia o 19:45 Telewizja Kino Polska zaprasza do Telekawiarni na Chłodnej 25 na przedwojenną komedię „Pani minister tańczy"

Publikacja: 20.04.2012 17:12

"Pani minister tańczy"

"Pani minister tańczy"

Foto: materiały prasowe

Pani minister czy ministra? Okazuje się, że problem z tymi formami istniał już przed wojną. Kiedy w filmie „Pani minister tańczy" z 1937 roku na czele Ministerstwa Ochrony Moralności Publicznej staje kobieta, urzędnicy nie bardzo wiedzą, jak się do niej zwracać. „Pani ministrze... Panie minister... Pani minister..." – plącze się młody zastępca szefa kancelarii (w tej roli jeden z największych przedwojennych amantów – Aleksander Żabczyński).

Reklama
Reklama

Jego niepewność wobec zwierzchniczki z każdą sceną będzie już tylko rosła. Po pierwsze, bo między bohaterami pojawi się uczucie. Po drugie – bo pani minister ma siostrę bliźniaczkę, która w przeciwieństwie do niej moralności nie chroni, tylko ją wesoło nadweręża. A gdy jeszcze obie panie są praktycznie nie do odróżnienia, całą masę zabawnych pomyłek mamy tu jak w banku.

Roztańczoną Lolę i jej rozważniejszą wersję, czyli panią minister Zuzannę, koncertowo zagrała w filmie Tola Mankiewiczówna. Jak przedwojenna technika filmowa poradziła sobie z tą podwójnością? Warto sprawdzić!

PANI MINISTER TAŃCZY

Film fabularny, 82' Rok produkcji: 1937 Reżyseria: Juliusz Gardan Muzyka: Henryk Wars Słowa piosenek: Jerzy Jurandot

Reklama
Reklama

Obsada: Tola Mankiewiczówna (Zuzanna, Minister Ochrony Moralności Publicznej i piosenkarka Lola, siostra pani minister), Aleksander Żabczyński (Sebastian Maria Rajmund hrabia de Santis, urzędnik Ministerstwa Ochrony Moralności Publicznej), Mieczysława Ćwiklińska (Leopoldyna "Polly" Gribaldi, dama do towarzystwa Loli), Józef Orwid (Apoloniusz, radca Ministerstwa Ochrony Moralności Publicznej, niedoszły mąż Polly), Michał Znicz (lider opozycyjnego stronnictwa), Stanisław Sielański (starszy kelner), Stefan Hnydziński (mąż Loli), Konrad Tom (dyrektor dancingu), Henryk Małkowski (Bumcyk, woźny ministerialny)

"Pani minister tańczy"

w Telekawiarni na Chłodnej 25 w Warszawie godz. 19.45

wstęp wolny

Gościem specjalnym wieczoru będzie Stanisław Janicki - dziennikarz, reżyser, wytrawny znawca dawnego kina.

Reklama
Reklama

Pani minister czy ministra? Okazuje się, że problem z tymi formami istniał już przed wojną. Kiedy w filmie „Pani minister tańczy" z 1937 roku na czele Ministerstwa Ochrony Moralności Publicznej staje kobieta, urzędnicy nie bardzo wiedzą, jak się do niej zwracać. „Pani ministrze... Panie minister... Pani minister..." – plącze się młody zastępca szefa kancelarii (w tej roli jeden z największych przedwojennych amantów – Aleksander Żabczyński).

Jego niepewność wobec zwierzchniczki z każdą sceną będzie już tylko rosła. Po pierwsze, bo między bohaterami pojawi się uczucie. Po drugie – bo pani minister ma siostrę bliźniaczkę, która w przeciwieństwie do niej moralności nie chroni, tylko ją wesoło nadweręża. A gdy jeszcze obie panie są praktycznie nie do odróżnienia, całą masę zabawnych pomyłek mamy tu jak w banku.

Reklama
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Reklama
Reklama