"Aż do piekła": Banki kontra biedacy z Teksasu

Twórcy „Aż do piekła" pokazują, że znane z westernów napady na banki mogą się zdarzać i dziś.

Aktualizacja: 01.09.2016 18:15 Publikacja: 31.08.2016 17:41

Bankierzy w westernach zawsze byli postaciami negatywnymi, a bandytów rabujących ich banki w miasteczkach Dzikiego Zachodu często przedstawiano jako lokalnych Robin Hoodów zabierających pieniądze bogaczom i oddających je potrzebującym. Z kolei kryzys ekonomiczny lat 30. XX wieku wypędzający farmerskie rodziny z ich domów i ziemi uwiecznili w zekranizowanych powieściach klasycy John Steinbeck i Erskine Caldwell.

W dramacie sensacyjnym „Aż do piekła" te wątki we współczesnych realiach osadził scenarzysta Taylor Sheridan („Sicario"), a zekranizował David Mackenzie, brytyjski reżyser kina niezależnego („Młody Adam"). W ich filmie zarówno sceneria dzisiejszego zachodniego Teksasu, jak i mentalność mieszkańców się nie zmieniły. Ale przede wszystkim nie zmieniły się zagrażające ich codziennemu bytowi bezwzględne działania bankowych korporacji.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Film
Cannes 2024: Yorgos Lanthimos z surrealistycznymi „Rodzajami życzliwości”
Film
Cannes 2024: Francis Ford Coppola wraca na Croisette z „Megalopolis”
Film
Trzecia miłość w trzecim sezonie „Bridgertonów”
Film
Premiera w Cannes superprodukcji „Furiosa: Saga Mad Max”
Film
Cannes: Polska koprodukcja rywalizuje z filmami Coppoli, Lanthimosa i Sorrentino