Spadki giełd w regionie

Giełdy naszego regionu ostro traciły, ale indeksy zachodniej europy rosły. Katalizatorem przeceny były wydarzenia na Węgrzech i Ukrainie. To nie koniec nerwów, nikt nie zna dna

Publikacja: 18.10.2008 04:49

Spadki giełd w regionie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Przebieg piątkowej sesji na warszawskiej giełdzie nie po raz pierwszy w ostatnich dniach przypominał jazdę kolejką górską. Najważniejszy wskaźnik warszawskiej giełdy WIG20 notowania rozpoczął od pokaźnego, blisko 3,5-proc., wzrostu, jednak w ciągu dnia tracił nawet ok. 10 proc., by zakończyć notowania na poziomie 6,35 proc. poniżej czwartkowego zamknięcia.

– Widoczna zmienność notowań na warszawskiej giełdzie jest bez precedensu. Nigdy wcześniej zakres zmian indeksów nie był tak duży i nie trwał tak długo – mówi Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI. Jednak prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski zapewniał w piątek, że nie ma przesłanek do zawieszania notowań.

Indeks największych polskich firm znalazł się na najniższym poziomie od listopada 2004 r. Polska giełda poruszała się w przeciwnym kierunku niż większość dużych giełd w Europie, gdzie francuski CAC40 i DAX zyskały odpowiednio 4,6 i 3,4 proc. Od spadków zaczął się natomiast dzień na rynku amerykańskim. Ich skala przeraża nawet najbardziej wytrwałych inwestorów.  

Nerwowość udziela się również posiadaczom funduszy inwestycyjnych, którzy, potęgując spadki, wyprzedają swoje jednostki. – Każda nerwowa sesja powoduje silny wzrost umorzeń – mówi Piotr Góralewski, prezes PZU TFI. – Zmienność na giełdach jest tak wielka, że jesteśmy bardzo daleko od uspokojenia. 

Podobnie wyglądała sytuacja na innych giełdach w naszym regionie, gdzie rynki mocno traciły.

– Międzynarodowi inwestorzy wyrzucają akcję spółek z całej Europy Środkowo-Wschodniej – mówi „Rz” Roger Monson, strateg UniCredit CAiB w Londynie. – Katalizatorem tego ruchu jest zapowiedź obniżenia ratingu dla Węgier przez kolejną po Standard & Poor’s agencję Fitch. Węgierski rząd obniżył też znacząco prognozy wzrostu gospodarki na rok 2009: do 1,2 proc. z 3 proc. szacowanych wcześniej.

– Inwestorzy, nie patrząc na lepszą sytuację makroekonomiczną Polski, wrzucają polskie akcje do tego samego koszyka – dodaje Monson.

Premier Ferenc Gyurcsany zapowiedział odłożenie planowanych obniżek podatków do czasu, gdy gospodarka będzie się rozwijać w tempie 2 proc. PKB. Zapowiedział także pomoc rządową dla tych gospodarstw domowych, których miesięczne obciążenia z tytułu kredytów walutowych nadmiernie wzrosły z powodu osłabienia forinta.

[wyimek]48,5 proc. stracił od początku roku indeks największych polskich firm giełdowych, takich jak PKN czy PKO BP[/wyimek]

Nie lepiej wygląda sytuacja na Ukrainie – w piątek Fitch obniżył ratingi dla krajowego i zagranicznego zadłużenia do B+ z BB-. Władze poinformowały o gotowości Międzynarodowego Funduszu Walutowego do pożyczenia Ukrainie 14 mld dolarów w celu ustabilizowania sytuacji. Wśród tamtejszych parlamentarzystów pojawiły się głosy o możliwej nacjonalizacji banków, które cierpią z powodu kryzysu.

W piątek o coraz bardziej napiętej sytuacji w regionie napisał „Financial Times”, wskazując, że nie ma już nadziei na to, iż nasz region wyjdzie z kryzysu nietknięty.

– Obecnie wszystko jest możliwe. Faktem jest, że spośród rynków wschodzących region Europy Środkowej jest postrzegany najgorzej. Inaczej już patrzy się na jego fundamenty, bo inne jest podejście inwestora, gdy ma apetyt na zysk, a inne, gdy jego priorytetem jest bezpieczeństwo. Poziom awersji do ryzyka jest chyba najwyższy w historii – mówi Radosław Bodys, ekonomista rynków wschodzących w Merrill Lynch w Londynie.

[ramka][srodtytul]Michał Szymański, wiceprezes funduszu emerytalnego CU[/srodtytul]

Wciąż należy oczekiwać w przyszłym tygodniu dużej zmienności na rynkui sporych emocji inwestorów. Będą oni poszukiwać odpowiedzi na pytanie, czy pakiety stabilizacyjne przyjmowane w kolejnych krajach są odpowiedzią na problemy sektora finansowego. Tydzień ten nie da na to odpowiedzi, ale pierwsze konkluzje inwestorów będą mieć wpływ na ich decyzje. Poza tym należy oczekiwać kolejnych prób sprzedaży części aktywów przez instytucje finansowe, które będą poszukiwać pieniędzy na pokrycie pojawiających się zobowiązań.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Nigdy nie było takiej zmienności na GPW[/srodtytul]

Najpopularniejszą miarą ryzyka inwestycyjnego jest odchylenie standardowe, które pokazuje okresową zmienność wyniku naszych inwestycji. Ryzyko jest tym wyższe, im większa jest zmienność osiąganych stóp zwrotu. Gdy spojrzymy na notowania akcji amerykańskich, to okaże się, że z takim poziomem ryzyka – czy to w ujęciu tygodniowym, miesięcznym czy nawet kwartalnym – nie mieliśmy do czynienia od początku lat 80. Ostatni raz tak rozchwiany rynek akcji mieliśmy po wrześniowych atakach terrorystycznych na World Trade Center w 2001 roku. Na giełdzie w Warszawie rynek jest kompletnie rozregulowany. Takiej zmienności nie obserwowaliśmy jeszcze nigdy w historii Giełdy Papierów Wartościowych. Oznacza to, że włączając się w tym momencie do giełdowej gry, narażamy się na ogromne ryzyko. Równie dobrze możemy pójść do kasyna (wykres z lewej).[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [link=mailto:m.kuk@rp.pl]m.kuk@rp.pl[/link][/i]

Przebieg piątkowej sesji na warszawskiej giełdzie nie po raz pierwszy w ostatnich dniach przypominał jazdę kolejką górską. Najważniejszy wskaźnik warszawskiej giełdy WIG20 notowania rozpoczął od pokaźnego, blisko 3,5-proc., wzrostu, jednak w ciągu dnia tracił nawet ok. 10 proc., by zakończyć notowania na poziomie 6,35 proc. poniżej czwartkowego zamknięcia.

– Widoczna zmienność notowań na warszawskiej giełdzie jest bez precedensu. Nigdy wcześniej zakres zmian indeksów nie był tak duży i nie trwał tak długo – mówi Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI. Jednak prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski zapewniał w piątek, że nie ma przesłanek do zawieszania notowań.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy