Bank przygotował dwa rodzaje kont osobistych: podstawowe, którego otwarcie kosztuje jednorazowo 7 zł (przelewy zewnętrzne w oddziale 6 zł, a przez Internet za darmo), oraz konto zakupowe podobne do oferowanego przez BZ WBK. Za jego prowadzenie płaci się 7 zł miesięcznie, ale bank zwraca 1 proc. wartości zrealizowanych transakcji bezgotówkowych.

Do obu kont bank wydaje kartę za 3 zł miesięcznie. Jest to stosunkowo drogo w porównaniu z ofertą konkurencji. Karta do rachunku podstawowego daje za to dostęp do dużej sieci bezprowizyjnych bankomatów nie tylko w kraju (to staje się standardem), ale też za granicą.

Oprocentowanie lokat w Alior Banku nie powala. Trzymiesięczna zapewnia 4,5 proc. w skali roku, podczas gdy niektórzy konkurenci dają dwa razy więcej. Na rocznej można zarobić 7 proc., chyba że uda się namówić znajomego na zdeponowanie pieniędzy w tym banku (wtedy będzie 10 proc.).

Nowością jest trzyletnia lokata Dochód i Samochód. Klient, który wpłaci 182 tys. zł, zarobi niewiele, bo 3 proc. w skali roku, ale za to przez trzy lata będzie mógł bezpłatnie korzystać z samochodu (podobno ma to być Citroen C2).