List do „Moich Pieniędzy”:

Publikacja: 24.09.2009 00:55

List do „Moich Pieniędzy”:

Foto: AFP

Wiem, że nasze państwo ma kłopoty z dziurą budżetową, ale nie chce mi się wierzyć, żeby nie wypłacało odsetek od obligacji skarbowych. Jak to więc możliwe, że fundusze inwestujące w te obligacje miewają straty? W zestawieniu publikowanym w „Moich Pieniądzach” tydzień temu był jeden taki fundusz, a kilka miało minimalny zysk. Czasami wygląda to jeszcze gorzej.

Straty z inwestycji w obligacje skarbowe można wykluczyć tylko wtedy, gdy papiery zostaną przetrzymane aż do wykupu przez Ministerstwo Finansów. Wtedy inwestor zarobi inkasując wypłacone odsetki. Jeśli więc ktoś kupi np. obligacje dwuletnie w sieci PKO BP, to ma zagwarantowane, że za dwa lata dostanie odsetki w ustalonej wysokości. Najwyżej może być niezadowolony, że z powodu inflacji jego realny zysk jest mniejszy od spodziewanego.

Ale fundusze inwestują w obligacje notowane na giełdzie. I raczej nie trzymają ich w portfelach do wykupu. Kupują, sprzedają w zależności od tego, jakie papiery w danej sytuacji rynkowej wydają się im najatrakcyjniejsze.

Wszystko zależy zatem od tego, po jakim kursie obligacje zostały kupione i jaka jest ich cena w momencie sprzedaży. Jeśli zarządzającemu funduszem uda się trafnie przewidzieć ruchy cen, zarabia, w przeciwnym razie traci.

Poza tym trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że fundusze obligacji (inaczej papierów dłużnych) wcale nie lokują wyłącznie w papiery skarbowe. W ich portfelach są również papiery komercyjne emitowane przez przedsiębiorstwa. Potencjalnie przynoszą one wyższe zyski. Ale może zdarzyć się, że papiery te całkowicie stracą na wartości, gdy spółka stanie się niewypłacalna. I taka strata może mocno zaważyć na wynikach funduszu. –b.ż.

Jeśli mają państwo problemy związane z korzystaniem z usług finansowych albo chcecie uzyskać poradę, prosimy przesłać krótki opis sprawy na adres elektroniczny: pieniadze@rp.pl.

Pytania i odpowiedzi na nie znajdziecie państwo w naszym serwisie internetowym na stronie: www.rp.pl/pieniadze/poradniki.

Wybrane listy będziemy publikować też w wydaniu papierowym „Moich Pieniędzy”.

Wiem, że nasze państwo ma kłopoty z dziurą budżetową, ale nie chce mi się wierzyć, żeby nie wypłacało odsetek od obligacji skarbowych. Jak to więc możliwe, że fundusze inwestujące w te obligacje miewają straty? W zestawieniu publikowanym w „Moich Pieniądzach” tydzień temu był jeden taki fundusz, a kilka miało minimalny zysk. Czasami wygląda to jeszcze gorzej.

Straty z inwestycji w obligacje skarbowe można wykluczyć tylko wtedy, gdy papiery zostaną przetrzymane aż do wykupu przez Ministerstwo Finansów. Wtedy inwestor zarobi inkasując wypłacone odsetki. Jeśli więc ktoś kupi np. obligacje dwuletnie w sieci PKO BP, to ma zagwarantowane, że za dwa lata dostanie odsetki w ustalonej wysokości. Najwyżej może być niezadowolony, że z powodu inflacji jego realny zysk jest mniejszy od spodziewanego.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy