Na zdobycie dużej liczby nowych klientów liczą m.in. BZ WBK, Nordea Bank, Bank BGŻ i BOŚ.
– Spodziewamy się, że w 2010 r. banki nasilą swoją aktywność w pozyskiwaniu klientów. Bezpośrednim powodem jest potencjalne ryzyko wzrostu migracji klientów między bankami w związku z wejściem w życie rekomendacji Związku Banków Polskich – przyznaje Joanna Moskalik, kierownik w departamencie produktów i usług bankowości detalicznej Banku BGŻ.
Zalecenia dotyczące tego, że nowy bank na podstawie pełnomocnictwa ma ułatwić klientowi przeniesienie rachunku, weszły w życie od początku stycznia.
– Po pierwszych dniach obowiązywania nowych przepisów osiem razy więcej klientów chce przyjść do naszego banku niż odejść – mówi Piotr Gajdziński z BZ WBK. Bank wprowadził niedawno specjalne narzędzie do przenoszenia listy odbiorców przelewów internetowych.
Wkrótce po raz kolejny zmodyfikuje ofertę rachunków. Na razie nie ujawnia, jaką liczbę klientów chce pozyskać, ale w lutym startuje jego kampania reklamowa z udziałem jednej z gwiazd światowego kina. – W ubiegłym roku liczba rachunków wzrosła u nas o 200 tys. Uważamy, że nie jest to kres naszych możliwości – podkreśla Gajdziński. Na koniec listopada ten bank prowadził 1,6 mln złotowych oraz blisko 500 tys. walutowych rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych (ROR).