Suma zaległych płatności Polaków – głównie rat kredytowych, ale także opłat za czynsz, energię czy leasing – przekroczyła 25 mld zł. W ciągu 12 miesięcy wzrosła o ponad 10 mld zł – wynika z raportu przygotowanego przez InfoMonitor BIG, Związek Banków Polskich oraz Biuro Informacji Kredytowej.
– Niepokojący trend coraz wyższego poziomu zadłużenia potwierdza regularny wzrost średniego zadłużenia statystycznego dłużnika. W ciągu roku zwiększyło się ono o przeszło 43 proc., do 12,6 tys. zł – mówi Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitor BIG.
Problemy z regularnym płaceniem długów ma już 2 mln Polaków. 38 proc. z nich ma do oddania mniej niż 2 tys. zł. Z raportu wynika, że rośnie liczba tych, których dług przekracza 10 tys. zł. W ciągu ostatniego kwartału przybyło ich 180 tys., a wszystkich jest 726 tys.
– Kwota zaległości, patrząc na wysokość portfela kredytowego banków do ich kapitału, nie jest porażająca – uważa Wojciech Kwaśniak, doradca prezesa NBP. – Nie ma ona wpływu na obniżenie stabilności sektora bankowego.
Portfel kredytów bankowych dla klientów indywidualnych na koniec września tego roku przekroczył poziom 450 mld zł.