- Nasze europejskie spółki muszą być bardziej efektywne. W niektórych krajach w ogóle nie notujemy wzrostu. Rozpoczęliśmy przegląd wszystkich naszych biznesów w Europie, a efektem może być decyzja o wyjściu z niektórych krajów – powiedział w wywiadzie dla Wall Street Journal Stephene Richard, prezes zarządu France Telecom, kontrolującego Telekomunikację Polską.

Jako przykład podał Austrię, gdzie FT ma mniejszościowe udziały (35 proc.) w operatorze One. Powiedział, że możliwe jest zarówno odkupienie spółki, jak i całkowita z niej rezygnacja, ale niemożliwe utrzymywanie aktualnego stanu.

Stephene Richard przywołał podstawowe problemy europejskiego rynku telekomunikacyjnego: stagnacja przychodów, presja konkurencyjna i regulacyjna, jak również konieczność poniesienia znacznych inwestycji na rozbudowę sieci transmisji danych. Jego zdaniem programy oszczędnościowe i konsolidacja rynku jest jedynym rozwiązaniem tych dylematów.

Podał przykład porozumienia o współdzieleniu sieci pomiędzy PTK Centertel a Polską Telefonią Cyfrową, który - jeżeli spełni oczekiwania co do obniżki kosztów i poprawy zasięgu sieci - zostanie skopiowany w Rumunii, Austrii i na Słowacji. Tam, gdzie operują France Telecom i Deutsche Telekom. Zastrzegł przy tym, że formalne związki kapitałowe między obydwoma koncernami nie są brane pod uwagę.

Telekomunikacja Polska jest jedną z najważniejszych spółek w grupie FT. Polska pod względem wielkości przychodów plasuje się w tej grupie na trzecim miejscu po Francji i Wielkiej Brytanii.