Reklama

Prawnik z ubezpieczenia

Ubezpieczenie ochrony prawnej w Niemczech posiada ponad 80 proc. społeczeństwa. W Polsce odsetek osób, które posiadają ochronę prawną wynosi 1 proc. Concordia Ubezpieczenia podpisała z Naczelną Radą Adwokacką umowę o współpracy, mającą ułatwić dostęp do usług prawnych za niewielką cenę

Publikacja: 19.10.2011 14:52

Prawnik z ubezpieczenia

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Na mocy porozumienia osoby mające polisę ochrony prawnej w Concordia Ubezpieczenia w razie zaistnienia szkody będą mogły wybrać prawnika specjalizującego się w danej dziedzinie z listy adwokatów, udostępnionej przez Naczelną Radę Adwokacką. Koszty prawnika pokryje Concordia w ramach polisy. Współpraca ubezpieczyciela z NRA ma zwiększyć dostępność do usług prawnych i zapobiec barierom społecznym dotyczącym tych usług, związanych z brakiem wiedzy na ich temat.

Ubezpieczenie ochrony prawnej polega na tym, że wydatki związane z dochodzeniem praw w postępowaniu sądowym i administracyjnym przeniesione są na ubezpieczyciela, który płaci – do wysokości ustalonej w umowie sumy ubezpieczenia – za pomoc prawną adwokatów i radców prawnych oraz bierze na siebie koszty postępowania sądowego czy powołania biegłych, tłumaczeń, podróży do sądu zagranicznego, a także koszty przeciwnika, jeżeli wynikają one z orzeczenia sądu. Do tego dochodzi przedsądowe poradnictwo prawne. Ochroną można objąć całość życia prywatnego, a więc między innymi sprawy karne, pracownicze, powiązane z ubezpieczeniami komunikacyjnymi czy umowy.

Komu przydaje się taka polisa? Praktycznie każdemu, bo problemy prawne spotkać mogą wszystkich, a koszty postępowania sądowego w Polsce należą do najwyższych w Europie. Do tego samodzielne stawanie przed sądem, bez pełnomocnika, często kończy się przegraniem sprawy z powodu nieumiejętności udowodnienia swoich racji, a wtedy trzeba jeszcze wtedy zwrócić koszty przeciwnikowi.

Koszt skorzystania z pomocy profesjonalnego prawnika również nie jest niski. Oprócz tego w przypadku szkód komunikacyjnych plagą są nieprofesjonalne kancelarie odszkodowawcze, które w razie szkód na osobie pomagają w dochodzeniu odszkodowań na niekorzystnych warunkach, rekrutując klientów w szpitalach. Zamiast płacić takiej kancelarii 30-40 proc. otrzymanego odszkodowania, korzystniej jest dochodzić swoich praw w ramach ubezpieczenia ochrony prawnej.

Polisa ta może się przydać wtedy, gdy chcemy sporządzić testament czy podpisać umowę, a nie wiemy, czy nie zawiera ona kruczków prawnych. Pracodawca narusza nasze prawa, ZUS nie chce wypłacić świadczenia, ojciec dziecka odmawia płacenia alimentów, ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania z tytułu OC po wypadku, ekipa remontowa spartaczyła robotę, a wakacje z biurem podróży okazały się inne, niż wynikało to z umowy - w takich sytuacjach pomoc prawnika jest cenna, a ubezpieczenie ochrony prawnej pomoże dochodzić roszczeń.

Reklama
Reklama

Polisa – w zależności od zakresu ochrony – to wydatek rzędu kilkuset złotych rocznie. Dochodzenie praw przed sądem to wydatek wielokrotnie wyższy, sięgający czasem kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wydatek na polisę jest więc opłacalny i jest prawdopodobne, że jej koszt szybko się zwróci.

Ubezpieczenia ochrony prawnej są w Polsce mało znane, w przeciwieństwie do państw Europy Zachodniej czy Skandynawii. W Niemczech takie zabezpieczenie ma 80 proc. osób, a w państwach skandynawskich prawie każdy, bo ponad 90 proc. społeczeństwa.

Niskie zainteresowanie tymi polisami wynika w dużej mierze ze specyfiki polskiego rynku, gdzie wiele polis ochrony prawnej jest sprzedawanych w pakiecie z innymi ubezpieczeniami, zwłaszcza komunikacyjnymi, lub usługami finansowymi. Ceny takich polis są niewysokie, ale zakres ubezpieczenia bardzo wąski. Wtedy ubezpieczenie nie rzuca się w oczy, a klienci często nawet nie wiedzą, że je mają. Polisę taką warto jednak kupić osobno i dopasować zakres ochrony do swoich potrzeb.

Przykładowa wysokość opłat sądowych i adwokackich:

- w sprawach o wykroczenia i w postępowaniu karnym – wysokość grzywny 400 zł, koszty adwokackie 1 200 zł,

- w postępowaniu cywilnym, gdy wartość przedmiotu sporu wynosi 5 000 zł – koszty w dwóch instancjach 6 800 zł (przy niedużej wartości przedmiotu sporu koszty obrony interesów prawnych przewyższają ją niekiedy kilkakrotnie, przy sporach dotyczących większej wartości, koszty bywają nie do zapłacenia)

Ekonomia
Zakończył się BraveCamp – tygodniowa akademia przedsiębiorczości dla młodych innowatorów
Ekonomia
Polska dekada innowacji: z akwarium na bezkresne morze
Ekonomia
Festiwal innowacji w Rzeszowie: szansa dla młodych i dla biznesu
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Reklama
Reklama