Na początek TV Puls 2 będzie nadawać 12 godzin programu dziennie. Chcemy tam stworzyć ofertę uzupełniającą dla TV Puls, kierowaną głównie na tzw. drugie telewizory. Te, które stoją w pokoju dziecięcym, w kuchni albo znajdują się w zagłówku samochodu. Będzie to w dużej mierze oferta poradnikowo-lifestylowa i dziecięca. Obecnie mamy trzy własne produkcje, które są i będą emitowane w TV Puls i TV Puls 2. Na jesień przygotowujemy pięć kolejnych, trwają rozmowy z producentami.
- To prawda, że dopuszczacie możliwość wystąpienia do sądu przeciwko skarbowi państwa, jeżeli cyfryzacja się opóźni?
- Tak. Otrzymaliśmy koncesję. Państwo zobowiązało się do stworzenia pewnego środowiska, w którym będziemy mogli działać, a my podjęliśmy inwestycje, by wywiązać się z zapisów koncesyjnych. Musieliśmy zabezpieczyć na to środki, zaciągnąć zobowiązania. To był i jest dla spółki ogromny wysiłek.
Nie może być tak, że teraz rząd zmieni zdanie co do harmonogramu. Jesteśmy krajem UE, a nie Trzeciego Świata. TV Puls dodatkowo i bezpłatnie w swoim czasie antenowym promuje cyfryzację. Do tego płacimy podwójnie za emisje naszego kanału naziemnie analogowo i cyfrowo.
- TVP powiedziała, że możliwe iż przyłączy się do tego protestu.
- To, że możliwość procesowania się z rządem deklaruje spółka skarbu państwa jasno pokazuje, że mamy problem. Mam nadzieję, że nie będzie takiej konieczności i rząd wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec nadawców. Ale jeśli to nie nastąpi i nie będzie innego wyjścia, nie zawahamy się. Każda umowa obliguje dwie strony. Nikt nie będzie się poświęcał i dumnie bankrutował.