Głębokość modyfikacji sprawia, że fundusz można traktować w oderwaniu od wcześniejszej historii. Z jednej strony to dobra informacja, jednak Ci, co chcą pamiętać o latach świetności, mają prawo czuć się nieco rozczarowani. Arka Akcji to w końcu fundusz, który do 2009 roku wyróżniał się na rynku.
W szczycie hossy w 2007 roku nadwyżka w stopie zwrotu funduszu ponad średnią w grupie wynosiła ponad +200 pkt proc. Kolejne lata, chociaż słabsze, nie zwiastowały nadchodzących problemów. Ich skala sprawiała jednak, że o 2010 i 2011 roku należałoby jak najszybciej zapomnieć. Przebudowa portfela trwała aż 2 lata, a jej efektem jest produkt o nowym charakterze.
Arka Akcji zmieniła przede wszystkim rzeczywistą politykę inwestycyjną. Struktura portfela istotnie zbliżyła się do benchmarku, a skala zakładów z rynkiem została istotnie ograniczona. Zredukowany został także udział spółek zagranicznych, które przez wiele lat stanowiły wizytówkę funduszu. Obecna struktura portfela lepiej odzwierciedla indeks WIG i ma mniej niestandardowy charakter. Chyba można zaryzykować tezę, że fundusz kierowany jest obecnie do klientów, którzy oczekują wyższej przewidywalności. Służy temu przede wszystkim ograniczenie ryzyka, które w minionych latach było istotnie wyższe. Klienci, którzy poszukują funduszu opartego w większym stopniu na selekcji mogą skorzystać z funduszu Arka Akcji Prestiż, który realizuje podobną politykę jak fundusz Arka Akcji w latach swojej świetności.
Arka Akcji ma za sobą bardzo trudne lata, które zaszkodziły jego wizerunkowi. Wprowadzone zmiany mają poprawić dotychczasowe stopy zwrotu, jednocześnie nadając funduszowi bardziej przewidywalny charakter. W naszej ocenie modyfikacje ograniczają szansę do nawiązania do świetnej tradycji, jednak ryzyko wpadek takich jak w 2010 i 2011 roku jest niskie. Na dzień dzisiejszy zdecydowaliśmy się pozostawić ocenę ratingową na niezmienionym poziomie 3 gwiazdek.
Mocne strony: