Bez reform strefa euro się wykruszy

Jeśli najbardziej dotknięte kryzysem kraje Europy Południowej nie wprowadzą szybko reform strukturalnych, strefa euro może się rozpaść.

Publikacja: 10.09.2012 13:32

Bez reform strefa euro się wykruszy

Foto: ROL

Takiego zdania są przedstawiciele niemieckiego Federalnego Stowarzyszenia Handlu Hurtowego, Zagranicznego i Sektora Usługowego (BGA). Anton Boerner, prezes tej organizacji, odrzucił obawy, jakoby Niemcy - największa gospodarka Europy - miały w przyszłym roku osunąć się w recesję. Dodał, że spodziewa się wzrostu niemieckiego eksportu w obecnym i przyszłym roku.

- Jeśli mieszkańcy peryferyjnych krajów strefy euro nie powiedzą „tak" reformom strukturalnym, to unia walutowa nie będzie zdolna do przetrwania w bieżącej formie - powiedział Anton Boerner. - Jednak jeśli kraje te podejmą wyzwanie i zaakceptują konieczność reform, strefa euro będzie silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej - dodał.

Sentyment inwestorów strefy euro poprawił się w tym miesiącu pierwszy raz od marca. Być może jest to zasługa planów Europejskiego Banku Centralnego, który w zeszłym tygodniu zapowiedział skup obligacji krajów mających największe kłopoty finansowe.

W II kwartale dynamika wzrostu PKB Niemiec spowolniła do 0,3 proc. i niektórzy ekonomiści przewidują możliwość kurczenia się gospodarki tego kraju w drugiej połowie roku. Niedawno Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przedstawiła raport zapowiadający recesję w Niemczech już jesienią tego roku. OECD argumentuje, że kryzys w strefie euro negatywnie odbił się na wymianie handlowej, inwestycjach i zaufaniu rynków co do możliwości niemieckiej gospodarki.

- W żadnych okolicznościach nie przewiduję stagnacji lub spadku niemieckiego eksportu - powiedział Boerner. Dodał, że spodziewa się tegorocznego wzrostu niemieckiej sprzedaży za granicę o „dobre 4 proc.". Zdaniem prezydenta BGA to czy eksport Niemiec wzrośnie zależy przede wszystkim od dalszego rozwoju kryzysu w strefie euro.

W ubiegłym tygodniu przedstawiono dane z Niemiec za pierwszy miesiąc III kwartału potwierdzające odporność gospodarki tego kraju na europejski kryzys. Eksport Niemiec po uwzględnieniu czynników sezonowych wzrósł w lipcu o 0,5 proc. wobec czerwca. Tym czasem ekonomiści spodziewali się 0,5 proc. spadku. Produkcja przemysłowa w lipcu była o 1,3 proc. większa niż w czerwcu, kiedy spadła o 0,4 proc. To zrewidowane dane, bo pierwotnie spadek ten szacowano na 0,9 proc. Ekonomiści na lipiec przewidywali stagnację.

Takiego zdania są przedstawiciele niemieckiego Federalnego Stowarzyszenia Handlu Hurtowego, Zagranicznego i Sektora Usługowego (BGA). Anton Boerner, prezes tej organizacji, odrzucił obawy, jakoby Niemcy - największa gospodarka Europy - miały w przyszłym roku osunąć się w recesję. Dodał, że spodziewa się wzrostu niemieckiego eksportu w obecnym i przyszłym roku.

- Jeśli mieszkańcy peryferyjnych krajów strefy euro nie powiedzą „tak" reformom strukturalnym, to unia walutowa nie będzie zdolna do przetrwania w bieżącej formie - powiedział Anton Boerner. - Jednak jeśli kraje te podejmą wyzwanie i zaakceptują konieczność reform, strefa euro będzie silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej - dodał.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy