Taki pogląd wyraził Andrus Vilks łotewski minister finansów.
- Myślę, że wielu cudzoziemców chętnie będzie obracać naszymi euro. Możliwe, że będziemy musieli wybić więcej monet, gdyż popyt zapowiada się wyższy od pierwotnych kalkulacji - wyjaśnił minister.
Od pierwszego stycznia 2014, gdy euro zacznie obowiązywać na Łotwie, w obrocie znajdą się monety o nominałach 1 euro i 2 euro. Na nich jest oblicze dziewczyny o imieniu Milda - narodowej bohaterki Łotwy. Na monetach 50, 20 i 10 centów - duży herb Łotwy a na 5, 2 i 1 cent - mały herb.
- Mieliśmy już możliwość pokazania naszych monet kolegom z innych krajów strefy euro i nie kryli zachwytu - pochwalił się minister.
Łotewski bank centralny znany jest z wydawania monet o ciekawym wyglądzie. W listopadzie wypuścił na rynek dwuwalutową monetę o wartości jednocześnie jednego łata i 1,42 euro. Moneta została wybita przez Mennicę Austrii w 500 tysiącach egzemplarzy. Monetę zaprojektował Ilmirs Blumbergs i kończy ona serię jednołatowych monet kolekcjonerskich, które Bank Łotwy emitował w ciągu ostatnich 12 lat.