Niedawno Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przypomniała ubezpieczycielom, że składki wpłacane przez klientów, stanowiące dla nich koszt ubezpieczenia, powinny być adekwatne do zobowiązań towarzystw. Tymczasem komunikacyjne polisy OC i AC przynoszą towarzystwom straty, a na rynku wciąż trwa agresywna walka o klienta wyłącznie niskimi cenami, często kalkulowanymi poniżej rentowności sprzedawanych ubezpieczeń.

– W ostatnich latach ciągle rosną odszkodowania i świadczenia wypłacane  poszkodowanym z ubezpieczeń komunikacyjnych. Jest to efekt przede wszystkim zwiększającej się wartości szkód (głównie osobowych, czyli dotyczących zdrowia i życia człowieka), co ma źródło m.in. w nowych prokonsumenckich regulacjach prawnych, orzecznictwie sądowym, wytycznych nadzoru itp. – wyjaśnia Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Z drugiej strony na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych istnieje ogromna konkurencja cenowa. Wyższe koszty likwidacji   i brak dostosowania cen doprowadziły do nierównowagi. Od lat komunikacyjne OC jest nierentowne. W ostatnim czasie dochodowe nie było też autocasco.