Airbus nadal przed Boeingiem w dostawach

W lipcu Airbus w dalszym ciągu przeważał nad Boeingiem w dostawach samolotów; jego klienci odebrali 47 maszyn, natomiast Amerykanie przekazali 28, ale żadnego dreamlinera.

Publikacja: 11.08.2021 17:52

Airbus nadal przed Boeingiem w dostawach

Foto: Bloomberg

Z zestawienia grupy z Tuluzy wynika, że dostawy w lipcu dotyczyły dwóch A350-900 dla Air France i China Eastern Airlines, czterech A220-300 (w tym trzech dla Air Austral), 22 A320neo, jednego A321 i 17 A321neo (w tym trzech dla Wizz Aira) — dla łącznie 32 linii lotniczych i firm leasingowych.

Po 7 miesiącach Airbus przekazał 69 klientom 344 samoloty, w lipcu producent ogłosił, że planuje w tym roku wydanie 600 maszyn wobec zakładanych wcześniej 566, tyle samo ile w 2020 r. Konsekwencją dobrego tempa dostaw jest skok obrotów o 30 proc. do 24,6 mld euro, bo klienci płacą zasadniczą część ceny w chwili odbioru maszyny.

Jedyną oznaką kryzysu trwającego w lotnictwie jest liczba zamówień. W lipcu Airbus otrzymał od meksykańskiego przewoźnika low-cost Volaris zamówienie na dwa A320neo, co dało od początku roku liczbę brutto 167 samolotów, a po 127 rezygnacjach i zamianie modeli zostało 33.

Prezesa Guillaume Faury to nie deprymuje, bo uważa, że nastąpiła pewna poprawa, np. 28 lipca linia Condor zamówiła 16 A330neo — pisze dziennik „Ouest-France". Airbus powiadomił już dostawców, że chce zwiększyć rytm produkcji samolotów z rodziny A320 z ok. 40 miesięcznie obecnie do 45 w IV kwartale i do 64 w połowie 2023 r. Zamierza ponadto zainwestować ponad 60 mln euro w uruchomienie w Saint-Nazaire nowej linii produkcyjnej A321 XLR. Docelowo ma tam powstawać do 90 sztuk co miesiąc w razie potrzeby.

Odrębnie Airbus uprzedził, że w niemieckim producencie małych podzespołów Premium Aerotec, zatrudniającym 2500 ludzi może być zagrożone tysiąc miejsc pracy, jeśli nie zostanie wyodrębniony z grupy Airbusa i nie zwiąże się z kimś innym. Firma ta traci od lat, Airbus uważa, że nowy właściciel mógłby produkować też dla konkurentów i dla klientów z innych sektorów — pisze Reuter.

Czwarty miesiąc bez dreamlinerów

Boeing przekazał w lipcu 28 samolotów, w tym 22 B737 MAX, jeden samolot patrolowy dla marynarki P-8, cztery szerokokadłubowe w wersji cargo i samolot-cysternę KC-46. Koncern ma nadal problemy z wadami konstrukcyjnymi B787 Dreamliner, na których więcej zarabia, dwukrotnie od 2020 r. wstrzymywał ich wydawanie, obecna przerwa trwa od 4 miesięcy, a dodatkowo ograniczył ich produkcję. Od początku roku Boeing dostarczył 184 maszyny, a od zniesienia w listopadzie uziemienia MAXów — 154.

Lipcowe zamówienia dotyczyły 31 samolotów: 19 MAXów i 12 szerokokadłubowych, ale linie zrezygnowały z 17 sztuk: 15 MAXów i dwóch B787. Z zestawienia I półrocza koncern usunął też 11 dreamlinerów po zastosowaniu surowszych norm księgowania. Mimo tego wszystkiego ostateczny bilans zamówień w lipcu wyniósł 14 sztuk, był to szósty kolejny miesiąc z dodatnim wynikiem — stwierdził Reuter.

Łączny portfel zamówień u Boeinga maszyn wszystkich rodzajów zmalał o 14 do 4141. Portfel Airbusa zawiera 6925 sztuk, w tym 5666 z rodziny A320.

Z zestawienia grupy z Tuluzy wynika, że dostawy w lipcu dotyczyły dwóch A350-900 dla Air France i China Eastern Airlines, czterech A220-300 (w tym trzech dla Air Austral), 22 A320neo, jednego A321 i 17 A321neo (w tym trzech dla Wizz Aira) — dla łącznie 32 linii lotniczych i firm leasingowych.

Po 7 miesiącach Airbus przekazał 69 klientom 344 samoloty, w lipcu producent ogłosił, że planuje w tym roku wydanie 600 maszyn wobec zakładanych wcześniej 566, tyle samo ile w 2020 r. Konsekwencją dobrego tempa dostaw jest skok obrotów o 30 proc. do 24,6 mld euro, bo klienci płacą zasadniczą część ceny w chwili odbioru maszyny.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy